AgA pisze:Zamówienie złożone :-P
Teraz zostało już tylko oczekiwanie
A żeby za bardzo nie odbiegać od wątku to zdecydowałam się na
- transporter Pet Cargo Cabrio
- kuwetę narożną krytą firmy Yarro
Jak zostaną wypróbowane to napiszę jak się sprawdzają :-)
DjDario pisze:Gratulacje udanych zakupów. Ja tez postanowiłem dokupić coś mojemu "bry-rysiowi" i wybór padł na:
- prosty transporter FERPLAST ATLAS 20 (bo głównie do wyjazdów z kotkiem do weta itp.):
Pozdrawiam :-)
pantera pisze:Drapaczek super,podoba mi się.
A ja choruję na taki transporter http://www.sklep4lapy.pl/sklep,4lapy,st ... 1.jpg.html jak tylko trzynastka wpadnie na konto, składam zamówienie ten rodzaj zamykania drzwiczek baaardzo mi odpowiada. Mam transporter, w któ¶ym drzwiczki zamykają się na "bolce" i po 2 latach użytkowania poluźnił się jeden bolec i wypada
Dlatego już nigdy nie kupię transportera z takim zamknięciem.
Bardzo mnie interesuje wykończenie drapaka, ostatnio wyśledziłam podobny w Zooplusie, w bardzo korzystnej cenie. jak oceniasz plusz, czy nie jest z tych, które mogą się szybko wytrzeć? I czy można go jakoś zdejmować do prania?
Jeśli chodzi o żwirek, też używam Eco+, ale jeśli Gold nie czepia się łapek, to chyba się przestawię. Silikon jest dla mnie nieciekawy, wypróbowałam, to prawda że bezobsługowy (pomijając oczywiście grubsze sprawy), ale już sam dźwięk, ten chrzęst, jest dla mnie okropny. I koty (moje w każdym razie) też go nie lubiły, wchodziły do kuwety z wyraźnym obrzydzeniem i niechętnie zakopywały swoje uczynki, co mi się z kolei zupełnie nie podobało. Ale są też zwolennicy tego żwirku.
AgA pisze:Ja go kupiłam w zooplusie tam drapaki są nawet o 100zł tańsze niż w innych sklepach. Przesyłka darmowa powyżej 150zł a ja kupiłam za 153 zł do tego dostałam 5 % gratis. Dodam że przesyłka idzie z Niemiec więc trwa to dzień dłużej.
Drapak bardzo fajny - duża budka. Fajnie wykończony. Ale na temat jego żywotności nie jestem w stanie na razie nic powiedzieć bo za krótko jest używany. Do mycia się tego nie zdejmie.
Ja doczepiłam kotu dodatkowo dwie piłki do niego bo brakowało czegoś wiszącego :-)
Jo`Ann pisze:Ad kuweta/ koniecznie muszę w końcu wymienić. Zabieram się do tego od miesięcy i ciężko mi idzie...
Ad żwirek/ ja też używam eco+ i generalnie jestem zadowolona, ale ponieważ Chester wynosi go na sobie mimo wszystko (tzn. pomimo tego, że jest strasznym czyściochem i nie wyjdzie z ubikacji jak dokładnie wszystkiego nie zakopie) to chyba jednak pomyślę o zamianie na GOLD (pomimo ceny, która mnie lekko odstraszyła ostatnio w sklepie
Ad drapaki/ Polecam też drapaki produkowane w hodowli Chestera. Oglądałam mnóstwo osobiście, jeden mam w domu i jestem bardzo zadowolona, tyle tylko, że Chester troche z niego wyrósł, a mój mąż nie chce się zgodzić na większy
Drapaki i inne świetnej jakości akcesoria dla kota - mam w domu kilka - do pooglądania tutaj: http://www.drapaki.pl/ W galerii zdjęć Koty na drapakach znajdziecie Chesterka jak jeszcze był malutki :-) Miłego szukania :-)
ups...miałam na myśli galerię Koty w legowiskach
Na jednym zdjęciu Chesterek jest na swoim drapaczku, zdjęcie zrobione tuż przed opuszczeniem swojej mamusi i hodowli. Najbardziej mi się podoba jego zdjęcie z młodszymi kuzynami w rekawie.
...a na ostatnim zdjęciu w galerii moja mała szylkrecia Łajkiki, którą pierwotnie miałam wziąć....Pamiętacie? Ciekawe co się z nią dzieje...
jolaj pisze:Wczoraj otrzymałam z animalia.pl kuwetę narożna.
Jest fajna, faktycznie ma dużo miejsca, takze kotka moja spokojnie moze krecić sie w niej do woli. Jestem zdziwiona jak szybko zrozumiala o co mi chodzi. Na dowód tego zrobiła siku, zakopała, i spojrzała mi w oczy. Wymiziałam ja za to. Naprade jestem mile zaskoczona nią.
To ta kuweta: http://animalia.pl/produkt.php?id=8319
Opienie o tej kuwecie sa pozytwyne- ja sama sie przekonam z czasem
AgA pisze:Mam taką samą (w kolorze czekoladowym) i jestem z niej bardzo zadowolona :-) Kot chyba też :-)
jolaj pisze:Czyli pieniądze wydane - z sensem- a to ważne- i sie cieszę. Mam tyko nadzieje ze bedzie również dobra dla Cynamonki kiedy bedzie juz duza.
Mam w takim samym kolorze . Jest bardzo fajna, ma przemyslnie zrobiny schowek dla łopatki. Teraz jestem ciekawa kiedy moja koteczka nauczy sie otwierac łapką te drzwi. Narazie te drzwi :-) sobie leżą i czekaja na lepsze czasy uzywalności przez kotkę :-)
Kuweta narożna z drzwiczkami jest fajna, nie czyje kocich zapachów i ono zostaje w środku super, tylko wydaje mi sie ze zbyt dlugo ono pozostaje. Jestem ciekawa czy wasze brytki i nie tylko nie maja oporów do korzystania z niej, wg swoich potrzeb, skoro jest ten zapach " koci".
Aya pisze:Cat's Best Nature Gold ma postać pałeczek, nie jest drobny jak Eco+, praktycznie nie wynosi się z kuwety. Jedynie przy ognistym zakopywaniu grubszej sprawy , czasami wyleci parę sztuk z uwagi na brak bariery w postaci drzwiczek, których nie montowałam od początku.
to trochę przybliży jak mniej więcej ten żwirek wygląda
Jakiej wielkości są pałeczki tego żwirku? Mamy kuwetę Ferplast Magix i nie wyobrażamy sobie aby "kocie niespodzianki" wyjmowac z niej za pomocą łopatki.
PS. Dla niewtajemniczonych: kuweta Magix ma sitko, dzięki któremu nie musimy się bawic w usuwanie nieczystości łopatką. Kuweta poza tym jest ogromniasta i polecamy ją wszystkim szukającym dobrego produktu :-)
DjDario pisze:Co do żwirku to my kupujemy SUPER BENEK Zapachowy Lawenda 20kg w cenie 43 zł (wystarcza na 2 miesiące dla jednego kota).
Aya pisze:
Ania i Krzysiek pisze:Jakiej wielkości są pałeczki tego żwirku? Mamy kuwetę Ferplast Magix i nie wyobrażamy sobie aby "kocie niespodzianki" wyjmowac z niej za pomocą łopatki.
PS. Dla niewtajemniczonych: kuweta Magix ma sitko, dzięki któremu nie musimy się bawic w usuwanie nieczystości łopatką. Kuweta poza tym jest ogromniasta i polecamy ją wszystkim szukającym dobrego produktu:-)
Cat's Best Nature Gold to żwirek, których wielkość pałeczek jest mniej więcej 1-1,5 cm długości, średnica ok. 3-4 mm (zmierzyłam linijką ). Co do usuwania nieczystości łopatką uważam, że to standardowa czynność, nie sprawiająca żadnych szokujących doznań estetycznych . Wszystko jest zbite w kulkę jak piłeczka lub oblepione pałeczkami jak kaktus ( to grubsze ). Finalnie wszystko ląduje w toalecie bo to jedyny żwirek, który może być tą drogą usuwany.
... coś mi z tym cytowaniem nie wyszło .... , chyba niepotrzebnie wycięłam jeden akapit. Przepraszam !
A ja bardzo proszę o dokładniejszy opis działania tej cudownej kuwety... zaglądałam na stronę, są tam jakieś rysunki, ale bardzo małe. Co sprawia, że łopatka staje sie zbędna?
Aya pisze:Jo ' Ann , wyszperałam na animalii ogromniastą kuwetę narożną, :-), może ta byłaby odpowiednia dla Twojego puchatka długowłosego ?:-) Wygląda imponująco !
Wygląda faktycznie imponująco. Muszę sprawdzić dwie rzeczy: czy mi się zmieści w miejsce starej i czy jest odpowiednia do żwirku Cat`s best eco + (gold).
dorszka pisze:I piszą tam o jakiejś wycieraczce! Swoją drogą, Ania i Krzysiek zabili mi niezłego ćwieka swoją kuwetą, ta stosuje chyba podobny system, coraz intensywniej zaczynam o niej myśleć :-)
Jo`Ann pisze:Też mi się spodobała ta wycieraczka. Na obrazku wygląda świetnie, ciekawe jak w realu.
Chyba zacznę Chestka uczyć wycierać nogi już od dziś :-)
malgaewa pisze:Poczytalam,przyjelam i pozwole sobie dodac do tematu:transporter.Obydwa transporterki otrzymalam od wspanialych Kociolubnych.Pierwsza rzecz,ktora zrobilam,a wlasciwie dorobilam,to pasy na ramie.Tak jak Doroszka wspomniala,sama raczka wydawala mi sie niezbyt bezpieczna.Pasy z mocnej,szerokiej tzw.krajki z karabinczykami na koncu,umocowane od spodu transporterkow,z zapieciem na zatrzask w gornej czesci-tak,aby w razie koniecznosci,mozna bylo otworzyc gore-trzymaja nosidelka w jednej pozycji.Ze wzgledu na rozna wage Kociastych wygodniej i bezpieczniej.
Glosny problem z kuweta jest mi znany z autopsji,Maja uskutecznia sie bezszmerowo,natomiast pozostale potrafia czlowieka obudzic z biciem serca:co sie dzieje?Co najmniej 10 kociakow w kuwecie!Codziennie z lekkim niepokojem sprawdzam,czy sa cale,czy tez juz maja dziure.
marta pisze:A ja mam pytanie odnośnie transportera i kuwety trochę innego gatunku.
Mianowicie: czy bezpiecznie jest zamawiać je przez internet? Jak przychodzą zapakowane? Nie dochodziły do Was pouszkadzane? Sama nie raz widywałam kurierów spuszczających większe paczki ze schodów tzw. najprostszym ze sposobów (czyli kolokwialnie mówiąc "kopem")....
Tylko że ceny w sklepach internetowych są mocno kuszące....
Ania i Krzysiek pisze:Krakvet mozesz sobie odpuścić. my mieliśmy problemy z zamówieniem. Kuweta i transporter doszły rozkompletowane. Poza tym kuweta była uszkodzona. Reklamowaliśmy. Nie było z tym problemu, ale mimo wszystko nerwów było trochę...
dorszka pisze:Ja kupiłam swoje w Animalii, doszły szybko i bez zarzutu. Właściwie wszystko już kupuję internetowo, tylko raz zdarzyła mi się reklamacja (w Zooplusie), bardzo sprawnie zresztą załatwiona.
luki99 pisze:Animalia do dobry serwis a czy wymaga rejestracji bo w przyszłosci tak,ze zamieżam kupic sobie brimisia :-)
roedeer pisze:Aby w pełni korzystać z usług dostępnych w animalii musisz byż zarejsetrowany- ale zajmuje ona dosłownie minutę. Ja zrobiłam dziś w tym sklepie pierwsze zakupy tj. kuweta, transporter, żwirek, pokarm i takie tam- więc co do sposobu zapakowania i stanu dostarczonej przesyłki wypowiem siępo dostawie :-) póki co jestem dobrej myśli.
samolubovna pisze:jesli chidzi o animalię to jest to serwis naprawde 'user-friendly'. trochę się zraziłam do odbioru osobistego na łowickiej
(nie polecam, dwóch z trzech panów tam pracujących jest bardzo w porządku, niemniej jeden z nich tylko się rozgląda za pieniędzmi [potrafił zajrzec przy mnie do mojej paczki i głośno komentować znajdujące sie tam puszki miamora, oczywiście negatywnie, po to tylko, żeby zaraz próbować mi wcisnąć weterynaryjne RC dla kastratów, którego mój Puszkin nie ruszy za żadne skarby świata]),
aaale wracając do kuriera - same pozytywne doznania.
gorąco pragnę pochwalić sie Wam nową dorożką moich chłopaków (zdjęcia póki co nie ma, ale jak tylko zrobię obiecuję wkleić) - jak pisałam wcześniej mam transporter Pet Cargo w rozmiarze kosmicznym. moi chłopcy, jeśli podróżować, to wyłacznie razem (wyjazd do weta w pojedynkę to prawdziwy cyrk) - wiadomo, z bratem raźniej - problem jednak w tym, że jak to brytki, swoje ważą. są jeszcze bardzo młodzi i pewnie jeszcze podrosną, ale już w tej chwili ich łączna waga, powiększona o wagę transportera, przyprawia moje mięśnie o drżenie na samą myśl.
coś trzeba było wymyślić.
wybawicielem okazał się mój rodziciel, który podarował Pisankom wózek do przewożenia skrzynek i takich tam - od tej pory podróżują w swoim transporterze, szeroką gumową taśmą przypiętym do powozu zaprzężonego w ich Człowieka (Człowiekę właściwie ).
widok jest naprawdę paradny, wygląda to trochę jak wyprowadzanie na spacer wózka z lalkami, niemniej nie da się odmówić temu rozwiązaniu funkcjonalności
roedeer pisze:No i zakup do mnie dotarł :-) co do transportera wybrałam ten: http://animalia.pl/produkt,4273,50,Ferp ... 32cm_.html i ku mojemy zdziwieniu jest otwierany od góry :-) czego nie widać na zdjeciu (nie ma też tego w opisie produktu - widocznie jakiś nowszy model do mnie dotarł) wygląda na solidny, jest duży, lekki i posiada materacyk.
Kuwetę zamówiłam taką: http://animalia.pl/produkt,8318,40,Yarr ... 5_cm_.html
duża no i ten schowek na łopatkę , super!
Niestety nie dotarła do mnie cała przesyłka, zabrakło żwirku skontaktowałam się więc z działem obsługi animalii i dosłownie po minucie otrzymałam maila zwrotnego z przeprosinami i poręczeniem , że żwirek zostanie dosłany. Jednym słowem kontakt miły, profesjonalny i przyjazny klientowi. Przesyłka dobrze przygotowane do transportu dotarła do mnie w expresownym tempie :-)
Samolubovna gratuluję rodzicielowi wyobraźni :-) chętnie to zobaczę :-)