o jacie <strach> wygląda to groźnie, ale jak krew się nie leje to chyba bardzo delikatnie się bawią <shock> Lili to jednym kłapnięciem Theosia by na pół przegryzła <strach> Rozrabiaki dwa <serce> <serce> <serce>
Kamila pisze:o jacie <strach> wygląda to groźnie, ale jak krew się nie leje to chyba bardzo delikatnie się bawią <shock> Lili to jednym kłapnięciem Theosia by na pół przegryzła <strach> Rozrabiaki dwa <serce> <serce> <serce>
Oj tak to tylko tak wygląda Lili nigdy na niego nie warknęła nawet przy swojej misce :-)
To bardziej on tutaj jest agresor <lol> Wczepia się w jej mordkę jak Obcy <diabeł> <rotfl>
Ona tylko przepycha go pyskiem żeby się z nią bawił albo łapką przewróci
Bo każdy zawsze na siłę stara się udowodnić, że pies z kotem w jednym domu to racji bytu nie mają, a to wcale nie jest prawda! Nie jeden człowiek chciałby się tak dogadać z ludźmi go otaczającymi jak pies z kotem się dogadają <mrgreen> Misiaki dla cudownych rozrabiaków!