Ponad miesiąc temu przeglądając ogłoszenia o brytyjczykach, raził mnie piorun. Zobaczyłam CUDO. Miłość od pierwszego wejrzenia, motylki w brzuchu itp. <zakochana> W związku z faktem, że po wcześniejszych rozmowach z mężem, nie padła jednoznaczna odpowiedź na tak, nie liczyłam na zbyt wiele. Wiedziałam, że kot kiedyś na pewno z nami zamieszka, ale raczej nie teraz. Mimo wszystko wysłałam mężowi linka z dopiskiem "moje marzenie". W tym momencie raził mnie kolejny piorun... Pojawiła się odpowiedź "piękny, rezerwuj" <shock> <shock> <shock> Dłużej nie czekałam <mrgreen> Zadzwoniłam do hodowcy, zarezerwowałam Pięknisia. Dwa dni temu odebraliśmy Cudaka z hodowli. Maluch sobie już nieźle poczynia ;) Kuwetę "obrobił" już pierwszej nocy, jadł, pił. Wczoraj zwiedził cały dom i chętnie bawił się zabawkami. Temperament z pewnością wyjdzie "w praniu", na ten moment można powiedzieć jedno - LEŃ I PIESZCZOCH. Sam wciska się w ręce, żeby go miziać <mrgreen> Mormorando opanował do perfekcji <mrgreen> Jest przecudowny, przekochany i prześliczny
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Przejdę zatem do przedstawienia naszego nowego domownika.
Bolo vel Gandalf ŁysaGóra*PL (Felis Polonia) - brytyjczyk krótkowłosy, liliowy
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
tata: GIC Filemon Srebrny Pył*PL
mama: Kala FaBriCat*PL
![Obrazek](http://i372.photobucket.com/albums/oo163/malolaty/14030943_1445760302117637_1172183025_n_zpsslpsshaz.jpg)
![Obrazek](http://i372.photobucket.com/albums/oo163/malolaty/14011971_1446162355410765_56229360_n_zpsi1467h56.jpg)
Więcej zdjęć wkrótce <zakochana>
P.S.: Przogotowując się na przybycie Gandalfa, przekopałam forum z każdej strony :-> Tyle informacji, porad i tak ogromnej wiedzy, jak tutaj, nigdzie nie znalazłam. Cieszę się, że takie strony istnieją
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)
![kwiatek :kwiatek:](./images/smilies/aniflowe.gif)