Miot D - Borgia i GIC Creme Bellucci vom Wernerwald*D

[Dorszka]

Widok boski Mamusia raczej michą zainteresowana, ale mała wykazuje się nieprzeciętnym sprytem żeby dopaść Borgię wtedy kiedy się tego nie spodziewa dla Nas to dobra sytuacja, że Borgia wciąga takie ilości jedzonka ale rzeczywiście troszkę czasu minie zanim Borgia zrobi się znowu śliczną kulką. Da radę i tylko jak dojdzie do siebie da swojej pani satysfakcję i kolejny puchar trzymam za to kciuki

pozdrawiam
Kasia

Dziękuję, na pewno powolutku wszystko się uda

A Diuna jest już po prostu doskonała w tym podkradaniu, potrafi wykorzystać każdy moment nieuwagi, żeby się "przypiąć", a to od przodu między łapami, a to właśnie w trakcie jedzenia, pozwala się nawet umyć, czego nie cierpi, byle się dossać

Ale Łukasz też jeszcze się odezwie?

[Dorszka]

Haha, taki bufet na łapach
A do formy Borgia na pewno szybko wróci, nic się nie martw Mam nadzieję, że jednak spotkamy się niebawem na jakiejś wystawie.

[Dorszka]

Wysłany: Czw 11:13, 19 Cze 2008

<object width="640" height="505"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/VGdZn-uceFw&hl ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/VGdZn-uceFw&hl ... 2=0x999999" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="505"></embed></object>

[Dorszka]

Komentarz do filmu: wygląda jak przemoc w rodzinie Uśmiałam się uparta ta Borgia

Zapomniałam napisać, że na stronie głównej hodowli jest nowy filmik z Diuną

wprost nie można oczu oderwać . To się nazywa kocie macierzyństwo, wzorcowe !

[Dorszka]

Komentarz do filmu: wygląda jak przemoc w rodzinie Uśmiałam się uparta ta Borgia

Bo ona naprawdę próbuje wywiązywać się ze swoich obowiązków, a ta mała pyskata nie lubi się myć i dla niej zawsze pora jest nie ta. No chyba że mama pozwoli się przypiąć na ten czas, ale wtedy pyszczka nie można wylizać, więc po chwili wszystko zaczyna się od początku

Muszę kiedyś uchwycić, jak Diuna poluje na Borgię i skacze jej na ogon, totalny brak szacunku, a ta duża tak dzielnie to znosi. Ale przy myciu to czasami dantejskie sceny, Clara jest w tym sprawniejsza, ona pacyfikuje kociaki bezbłędnie, ale tak naprawdę nauczyła sie dopiero na piątce z miotu B

[Dorszka]

Niezła szkoła przetrwania:
Najpierw zlizanie z drapaka
a potem przysiad i mlekiem po łepetynie.
A co na to TOZ?

Chciałam zakomunikować Nasz oficjalny powrót na forum już po Wszystkim i jako świeżo upieczone Małżeństwo nie mamy już nic innego na głowie jak tylko czekać na Nasz mały Skarbek (który de facto nie jest już taki mały:)). Dlatego upominamy się (!!) o nowe fotki lub nawet filmiki !! Trzeba przyznać, że wątek Diunki był ostatnio zaniedbywany... Ale teraz postaramy się to nadrobić, mam nadzieję w porozumieniu i z pomocą obecnej właścicielki ;)

pozdrawiamy serdecznie już jako MY

serdeczne gratulacje małżeńskie
czekanie szybko minie we dwoje

[Dorszka]

Wysłany: Czw 13:15, 03 Lip 2008

Wszystkiego najlepszego w Nowym Życiu

Diuna, uchwycona trochę przy okazji Czeski:

[Dorszka]

...jako świeżo upieczone Małżeństwo nie mamy już nic innego na głowie jak tylko czekać na Nasz mały Skarbek (który de facto nie jest już taki mały:))...

A może jakiś miesiąc miodowy BYŚCIE SOBIE ZROBILI a cała reszta w tym czasie spokojnie Diunką by się pozachwycała

A tak bardziej to wszystkiego co najlepsze dla Was Razem i dla Was Razem z cudnym szylkretowym kuliszonkiem. Pięknieje Wam Diuna z dnia na dzień.

kremik mian, ale jakie ona ma łapy grubaśne
przepiękna jest!

[Dorszka]

Wysłany: Czw 21:03, 10 Lip 2008

Jest już pierwszą dobrą wiadomość dla Kasi i Łukasza: Diuna ma grupę krwi A.

I jeszcze pokaz alternatywnego, bardziej komfortowego dla obu stron sposobu karmienia:

[Dorszka]

Wysłany: Wto 21:37, 15 Lip 2008

Dobrych wieści ciąg dalszy, Diuna, podobnie zresztą jak wszystkie moje koty, jest wolna od PKD. Dostanie piękny certyfikat, i będzie się ,mogła chwalić

Niedzielne zdjęcia: