Elsa to piękna kocica. Ahhh.... się rozmarzyłam nad taką ciapatą....
Co do blatów i skakania, to nasze chłopaki też na kuchennym blacie nie zostały jeszcze zaobserwowane. Na komodę w pokoju, kuchenny stół i parapet w kuchni wskakują, ale na blaty nie. Na swój stojak też nie wskakują po półkach tylko się po nim wspinają. Wogóle takie mało skoczne są.
Oto Elsa, 5 kg, utrzymuje tę wagę od dawna, choć są okresy, kiedy wizualnie wydaje się szczuplejsza, a czasem tęższa. Bardzo się "uczłowieczyła", jest bardzo rozgadaną kotką, czasem sama zaczyna rozmowę nie siedzi na kolankach... ale zawsze jest blisko. Nadal nie je w ogóle mokrej karmy, ani mięsa, wyłącznie suchą. Wyjątkiem są pasty witaminowe Miamor w formie sosu, póki co jest okazem zdrowia i niech tak zostanie
O Rany jak możesz tak długo nam tego cuda nie pokazywać ??!!
mój Don też nie chciał jeść nic prócz suchej ale schesir tuńczyk znika w sekundzie może też spróbuj
Kotka jest mega piękna
dawaj więcej Elsy 
Ale jej kremik wyszedł na futerku. Śliczna jest 