U Mago był agresywny serek, u mnie udko indyka <lol> Storczyki od dawna uchodzą za szalenie agresywne, dlatego z ośmiu zostały dwa, tj. te najłagodniejsze <lol>Limonka pisze:(...)kiedyś były atakujace serki (u Miss Monroe albo u Mago jeśli dobrze pamiętam) (...)
Filip & Nano
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Filip
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Filip
<lol> <lol> <lol> <lol> <lol> <lol> <lol> popłakałam się ze śmiechu <rotfl> <rotfl> <rotfl> <rotfl> ja też mam 2 storczyki ale jakieś łagodne nie atakują dona ,u nas znowu papier jest bardzo agresywny






- sandra
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1535
- Rejestracja: 21 sty 2016, 21:14
- Płeć: K
- Skąd: Krakow
Re: Filip
Dziewczyny, miałyście racje!
Wczoraj włożyłam storczyka z powrotem do doniczki i zabroniłam się mu wdawać w kolejne bójki <diabeł>
Ale to jest naprawdę wyjątkowo agresywna roślina, dziś wracam z pracy, a tu recydywista leży znów na podłodze <strach>
Na szczęście Filipek jest cały i zdrowy <święty> <święty> <święty>

Wczoraj włożyłam storczyka z powrotem do doniczki i zabroniłam się mu wdawać w kolejne bójki <diabeł>
Ale to jest naprawdę wyjątkowo agresywna roślina, dziś wracam z pracy, a tu recydywista leży znów na podłodze <strach>
Na szczęście Filipek jest cały i zdrowy <święty> <święty> <święty>

- sandra
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1535
- Rejestracja: 21 sty 2016, 21:14
- Płeć: K
- Skąd: Krakow
Re: Filip
Mnie tylko bawi, ze to nie jest jakis nowy kwiatek, ani go nie przestawiłam, on stał ciagle w tym samym miejscu odkąd Filip u nas zamieszkał. A od wczoraj nagle taki otwarty konflikt miedzy nimi <lol>
Powinnam chyba pozbyć sie takich agresywnych przedmiotów przed przyjazdem Nano <lol>
Powinnam chyba pozbyć sie takich agresywnych przedmiotów przed przyjazdem Nano <lol>
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Filip
Musisz go obwiązać liną, może to stłumi jego agresję, bądź postawić w miejscu niedostępnym dla kotka, żeby go storczyk nie dosięgnął oczywiście 

- sandra
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1535
- Rejestracja: 21 sty 2016, 21:14
- Płeć: K
- Skąd: Krakow
Re: Filip
U nas tylko jedna komoda jest poza zasięgiem kocich łapek <lol>Miss_Monroe pisze:Musisz go obwiązać liną, może to stłumi jego agresję, bądź postawić w miejscu niedostępnym dla kotka, żeby go storczyk nie dosięgnął oczywiście
Wszędzie indziej kot umie wskoczyc :->
Komoda jest forteca moich perfum, biżuterii i jedynego wazonu <lol> Storczyka chyba poświęcę <lol>
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Filip
może jakieś egzorcyzmy trzeba nad tym kwiatkiem odprawić <lol> <lol> <lol> <lol> ładny jest, szkoda by było się go pozbywać. U mnie wszystkie strorczyki trafiły na parapet w kuchni, tam gdzie Liliszkowe łapki niogdy jeszcze nie sięgły <lol> <lol>