Sowa pisze:MOże już było, ale - nie mogę znależć.
Jakiego żwirku używacie? Myśmy przeszli z bentonitowego super Benka na Porta Pine, ale - w domu sie robi tartak. POdobno Cat`s Best Eco Plus jeszcze bardziej się roznosi na łapach. A jak w porównaniu z PP wypada Cat`s Best Nature Gold?
Ania i Krzysiek pisze:Nie bardzo wiemy jak z PP, ale z eco plusem wypoada wielokrotnie lepiej, tyle, że my mieliśmy go tylko raz, bo jest nieuchwytny w naszej wsi
Sowa pisze:Ja kupuje na animalia.pl/ Sa tam wszystkie 3 drewniaki.
Sprawdzałam PP, jeszcze nie dobierałam się do Golda.
Trochę szkoda kasy na samodzielne próbowanie ;).
dorszka pisze:Ja kiedyś używałam Benka, ale teraz tylko Cat's Best, bardzo sobie chwalę. Jest zdecydowanie lepszy od wszystkich bentonitowych wynalazków. Fakt, że roznosi się dość łatwo na łapkach. Golda wypróbuję przy następnej partii zakupów (za jakieś 4 tygodnie), na pewno zdam relację. Ania i Krzysiek byli z Golda bardzo zadowoleni.
Aya pisze:
Sowa pisze: A jak w porównaniu z PP wypada Cat`s Best Nature Gold?
Ja używam cały czas Cat's Best Nature Gold. Wprawdzie nie mam porównania z innymi żwirkami, ale z tego jestem bardzo zadowolona. Przy zakupie sugerowałam się głównie możliwością utylizacji w WC no i tym, że praktycznie nie ma go koło kuwety. Przy Gastonie było wręcz idealnie, ale od kiedy jest Bezik to juz mniej ;). Mały swoim ognistym kopaniem potrafi wywalić sporo na zewnątrz ;) Raz trafiłam na jakąś wadliwą partię, pałeczki były krótkie i pokruszone, wtedy miałam okazję porównać . Było już mniej ciekawie Najtaniej zakup wychodzi poprzez Zooplus. Tam można kupić trójpak za 90 zł.
agoolla pisze:Ja z Golda jestem najbardziej zadowolona - przy dłuższym futerku super się sprawdza i nie roznosi tak jak CB, którego również używamy.
U nas sprawdził się tylko Super Benek. Cat's Best się roznosi ale też nie pochłaniał tak zapachu Niestety Benka nie można wyrzucić do WC co niewątpliwie jest dużym minusem ale czego się nie robi dla zapachu
Sowa pisze:U nas najpierw był żwirek bentonitowy. Potem wraz z rozrostem stada do sztuk 4 dokonałam stopniowego przestawienia na drewniany. Przy czym generalnie chodziło o możliwość wrzucania do sedesu.
Przechowywanie w koszu bodaj przez kilka godzin "wyrobów" czterech kotów, nawet jeśli stosuje się wcześniej wrzucanie do worków foliowych było dla mnie nie do przyjęcia. Mój nos nie wytrzymywał.
Przejście na drewniany odbyło się stopniowe. Najpierw zaistniała druga wielka wygodna kuweta. W obu był ten sam żwirek bentonitowy. Potem doszło do zmiany: w nowej były drewienka w starej bentonit, potem już w obu były drewienka ...
Najtrudniej było przekonać Bimbra, przez dwa dni marudził, ale teraz już nie robi chłopak problemów. Drewniany jest traktowany tak samo jak wcześniej bentonitowy. Kopie się dołki, zagrzebuje, kto nie ma czasu włazić do środka siusia z brzegu etc...
mufiątko pisze:ja w wyprawce dostałam benka i nie mogłam go znieść, a dokładnie jego smrodu. tragedia po prostu. jak tylko miałam już malucha, to zaczęłam szukać w necie różnych żwirków i właśnie test żwirków na animalii znalazłam - tak porta pine pojawił się u nas w domu.
co tu dużo gadać - dla mnie rewelacja. jedna torba wystarczyła na 2,5 miesiąca (benek na 3 tygodnie:/ ) nic mi nie śmierdzi, i do tego jestem ekologiczna.
pierwszy dzień z nowym żwirkiem był straszny - Muff obchodził kuwetę szerokim łukiem,płakał, miał wieeeelki brzuszek. a ja łaziłam za nim z kuwetą pół dnia. jak mi zaczął "nadstawiać się" w przedpokoju, to szybko go przestawiłam do kuwety, załatwił się, a potem uciekł gdzie pieprz rośnie. ale po godzinie się przełamał i już sam wlazł od tamtej pory zero problemów z kuwetą
ja używałąm obu- tj żwirków mineralnych typu Benek jak i sciołki pochodzenie drzewnego = ta druga o wiele lepiej chłonie zapach, zreszta sama z siebie pachnie - lasem- swiezym drewnem jest w sumie wydajniejsza - ma jednak głowna wade- Kota wynosi drobinki wiorek na łapach - co pieknie sie prezentuje na granatowym dywanie
totez moge polecić ją osobom nie majaącym dywanów
ci co maja ogoredek mogą ją wyrzucic na kompostownik - po roku ma sie piekna prochnice do nawozenia
Enja nie ma zadnych problemów z przestawieniem sie - jej rodzaj sciółki nie czyni róznicy
Chester już w hodowli nauczył się załatwiać do [shadow=red]Cat`s Best Eko Plus[/shadow], pierwszą paczkę dostał do domu z wyprawką, a potem już na niej zostaliśmy. Jak pojawił się w zoosklepach [shadow=blue]Cat`s Best Nature Gold[/shadow] szybko na niego przeszliśmy, bo jest zdecydowanie lepszy dla długowłosych kotów.
EKO PLUS Chesterek strasznie roznosil w swoich kudłach, teraz jest tego znacznie mniej. Zapach pochłania dobrze, zresztą ja sprzątam kuwetę przy każdej wizycie w WC - jeśli oczywiście jest co sprzątać za każdym razem <lol>
My od jakiegoś czasu testujemy żwirek silikonowy. Jak na razie jestem zadowolona, kiciom jak widać nie ma różnicy co jest w kuwecie ( w sensie żwirku ...) Mamy kuwetę dużą zamykaną, więc co do zapachów, cóż wielkiej różnicy nie ma bo i przy poprzednim benku zapachów nie było, przy zamkniętej kuwecie. Ale różnica w sprzątaniu owszem... Miałam już dość benka, bo mi po prostu śmierdział. No i kuwetę gorzej utrzymać w czystości. Z silikonowym jest lepiej, zarózno jesli chodzi o zapachy przy sprzątaniu jak i żwirek sam w sobie. Prawie wogóle się nie pyli łatwiej kuwetę po nim myć. Ale kto wie, może i ten mi się kiedyś znudzi i wypróbuję coś innego?
My też mamy silikonowego Hiltona i nie zamienię na nic innego, wczoraj spróbowaliśmy mocno polecany Golden Grey Master, ale nosił się niemiłosiernie. Nie byłam w stanie znieśc tej piaskownicy. Silikonowy dla mnie jest najlepszy! <mrgreen>
Ja od początku używałam Benka, ale ostatnio skusiłam sie na Cat's Best. Trochę bardziej się roznosi (może dlatego, że jest lżejszy), ale w ogólnym rozrachunku jest lepszy. Jest bardzo wydajny, fajnie że można wyrzucić do ubikacji.
Mam zawsze ubaw jak moje koty zasypując siuśki. Drapią po ściankach kuwety (jest kryta) więcej razy niż po żwirku. Nie jest mi już tak wesoło jak robią to w nocy bo strasznie hałasują
Mój maluch w hodowli używał silikonowego, ale my w domu mieliśmy już przygotowany bentonitowy, bo słyszałam że zwłaszcza małe koty nie bardzo tolerują silikonowy, więc już nie zmienialiśmy, najpierw mieliśmy kupiony na szybko żwirek "szczęśliwy kot" (z tej serii http://bentonit-ua.com/img/20060180.jpg), którego absolutnie nie polecam! Strasznie pylił i nie zbrylał, a wręcz rozkruszał się na drobny pył, ostatnio używamy najtańszego żwirku z Kauflanda TEO, spełnia wszystkie oczekiwania, nie pyli, ładnie zbryla (http://www.delikatesy.net.pl/foto/5906731507038.jpg), ale już mam zakupione opakowanie silikonowego Benka, będzie testowanie, jestem ciekawa czy faktycznie starcza na tak długo jak podane jest na opakowaniu <mrgreen>
Najtaniej zakup wychodzi poprzez Zooplus. Tam można kupić trójpak za 90 zł.
Niestety Benka nie można wyrzucić do WC co niewątpliwie jest dużym minusem 
