brikolibri pisze:Z Eti jedziemy dopiero 22 października, jestem strasznie ciekawa czy podbije serca sędziów, myślę, że może być nieźle z charakterem, bo mój syn ją ciągle nosi i daje ze sobą robić wszystko, zabłyśnie, połasi się to będą puchary
Kiedyś musi Pani koniecznie nas odwiedzić, teraz mam remont, więc wstyd kogoś gościć, ale po remoncie koniecznie jak tylko będzie Pani na lubelszczyźnie!
Dziękuję za zaproszenie! Wprawdzie bardzo rzadko bywam w Twoich rejonach (mam nadzieję, że się nie pogniewasz, jak będziemy sobie mówiły po imieniu <mrgreen> ), ale oczywiście będę miała na uwadze, że będziemy mile widziani, jak wpadniemy
już mamy wolne tylko dwa maluszki Gerbene i Galmirka.....oj z nim to mam gigantyczny problem jakbym miała dom to na bank by został...kocham go normalnie, wszystkie są milusie ale on....o matko, nie dam go byle komu! Chciałam urobić siostrę, miałabym go blisko, ale chyba się nie da