Paquerette
- paquerette
- Posty: 114
- Rejestracja: 03 sty 2016, 18:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Paquerette
Hej hej
Odzywamy się i wracamy do życia. Jestem właśnie po operacji, powoli dochodzę do siebie. Część moich kłopotów mogę już odłożyć na bok i wrócić do kociego forum. Przygotuję wam zdjęcia naszej pociechy, a trzeba przyznać, że urosło kocisko i jakieś 2 tyg temu skończyło rok.
Tymczasem poratujcie. Patyś chyba się pochorował z tego wszystkiego. Od 2 dni ma lekką biegunkę, nic krwistego, jakieś 3-4 kupki dziennie, lekkie placki takie, ez krwi, bez robali ale jednak. Biega skacze i bawi się jak zawsze, żadnych zmian w zachowaniu nie widzę. Nie zmieniliśmy karmy, ani saszetek, no dosłownie nic się nie wydarzyło takiego co by mogło mieć wpływ na jego kondycję brzuszkową....
Uspokójcie mnie jakoś, odchodzę od zmysłów, nie dość że sobie napytałam medycznej biedy to teraz jeszcze poziom stresu ze względu na Patysia podniósł mi się o 100000%
Odzywamy się i wracamy do życia. Jestem właśnie po operacji, powoli dochodzę do siebie. Część moich kłopotów mogę już odłożyć na bok i wrócić do kociego forum. Przygotuję wam zdjęcia naszej pociechy, a trzeba przyznać, że urosło kocisko i jakieś 2 tyg temu skończyło rok.
Tymczasem poratujcie. Patyś chyba się pochorował z tego wszystkiego. Od 2 dni ma lekką biegunkę, nic krwistego, jakieś 3-4 kupki dziennie, lekkie placki takie, ez krwi, bez robali ale jednak. Biega skacze i bawi się jak zawsze, żadnych zmian w zachowaniu nie widzę. Nie zmieniliśmy karmy, ani saszetek, no dosłownie nic się nie wydarzyło takiego co by mogło mieć wpływ na jego kondycję brzuszkową....
Uspokójcie mnie jakoś, odchodzę od zmysłów, nie dość że sobie napytałam medycznej biedy to teraz jeszcze poziom stresu ze względu na Patysia podniósł mi się o 100000%
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Paquerette
Paquerette jak się cieszę, że jesteście <tańczy> <tańczy> <tańczy> Skoro rzadkich kupek jest kilka dziennie a nic nie zmieniałaś w jedzeniu to ja bym się jednak udała do weta. Może pożarła coś bez Twojej wiedzy?
- Limonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1792
- Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Paquerette
Pojedyncze incidenty to faktycznie mogła być jakas mucha, albo nawet jakas felerna puszka. Ja przy takich pojedyńczych epizodach dawałam pastę prokolin, i już w zasadzie dnia następnego widać było że się normuje, po 2 max 3 nie było śladu.
Ale przy dłuższym też bym pojechała do weta.
Byliście u weta? Coś stwierdził?
PS. zdrówka Dorotka i samej prostej!
Ale przy dłuższym też bym pojechała do weta.
Byliście u weta? Coś stwierdził?
PS. zdrówka Dorotka i samej prostej!
- Becia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10640
- Rejestracja: 22 lut 2012, 09:28
- Płeć: kobieta
- Skąd: opolskie
Re: Paquerette
Zdrówka życzę i Tobie i koteczce <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
A jak już dojdziesz do siebie to zdjęcia musisz jakieś pokazać. Dużo zdjęć <mrgreen>
A jak już dojdziesz do siebie to zdjęcia musisz jakieś pokazać. Dużo zdjęć <mrgreen>
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Paquerette
To na pewno nic poważnego trzymam kciuki żeby tak było <ok> <ok> <ok>
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Paquerette
Co tam u Was? Jak się miewa Patyś? Jak Ty się czujesz?
- Surimi
- Posty: 156
- Rejestracja: 25 maja 2015, 13:11
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Paquerette
Zdrówka życzę!
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Paquerette
No to już wracaj zdjęcia wstawiaj np.