Julek i Zuza
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Julek i Zuza
Cudne misie <zakochana> <zakochana> a marmurkowa dziewczynka to już w ogóle powala na kolana
- Anka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1523
- Rejestracja: 28 mar 2010, 20:41
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Poznań
Re: Julek i Zuza
Widzę,że wpadłas w amok zdjęciowy. Bardzo dobrze <mrgreen>
Takie miski trzeba pokazywać
Takie miski trzeba pokazywać
- BabaJaga
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1294
- Rejestracja: 05 cze 2016, 11:52
- Płeć: K
- Skąd: Gdańsk
Re: Julek i Zuza
I ja, i ja! Nie pchać się! Ja też taki stoper chcę <rotfl>
- yohjia
- Posty: 377
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 19:46
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Poznań
Re: Julek i Zuza
W tym wątku miało już być wesoło, miałam nie smęcić, ale...potrzebujemy kciuków A mnie juz sił brakuje na to wszystko.
Umówiłam Jelonka do dr Neski żeby dokładnie przeanalizować stan jego nerek. Przed wizytą wybraliśmy się na badanie krwi... Przeraziłam się wynikami, ale nie parametrów nerkowych.. Plytki krwi prawie 1500 (norma do 600), limfocyty 3 (norma od 20). Wiem o czym mogą świadczyć takie wyniki. Nowotwór. Ja juz nie wierzę w to co się dzieje
Dziś na 18 idziemy na powtórne badanie krwi, do innego gabinetu...Może to jakiś błąd pomiaru...
Bardzo bardzo prosimy o kciuki...
Umówiłam Jelonka do dr Neski żeby dokładnie przeanalizować stan jego nerek. Przed wizytą wybraliśmy się na badanie krwi... Przeraziłam się wynikami, ale nie parametrów nerkowych.. Plytki krwi prawie 1500 (norma do 600), limfocyty 3 (norma od 20). Wiem o czym mogą świadczyć takie wyniki. Nowotwór. Ja juz nie wierzę w to co się dzieje
Dziś na 18 idziemy na powtórne badanie krwi, do innego gabinetu...Może to jakiś błąd pomiaru...
Bardzo bardzo prosimy o kciuki...
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Julek i Zuza
Mocne kciuki za Julka <ok> <ok> <ok>
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Julek i Zuza
<ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
Juz dosc problemow w tym watku, niech juz bedzie DOBRZE. <ok>
Juz dosc problemow w tym watku, niech juz bedzie DOBRZE. <ok>
- asiak
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 14463
- Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28
Re: Julek i Zuza
Melduję się z ogromnymi kciukami <ok> <ok> <ok>
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Julek i Zuza
<ok> <ok> <ok> Kciuki, dużo kciuków mocno zaciśniętych! <ok> <ok> <ok>
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Julek i Zuza
<ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
- Truskawka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 453
- Rejestracja: 16 mar 2014, 14:06
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Julek i Zuza
Mam nadzieję, że to błąd pomiaru, a jeśli nie to przynajmniej nie nowotwór. Nie chciałabym, żeby to kogokolwiek spotkało, a co dopiero kogoś kto tyle przeszedł. Trochę też ostatnio jestem wykończona psychicznie, ze względu na syna, dodatkowo jeszcze operacja Choco. Taki brak spokoju i wieczne zmartwienia nie prowadzą do niczego dobrego. Trzymam kciuki ogromne , także za to byś miała siłę się zmierzyć z czymkolwiek co nadejdzie.