Raya i Lola
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Raya i Lola
Kurczę, nie jest łatwo... Może Dorszka coś poradzi?
Trzymam kciuki, bo też to jedyne co mogę....
I przesyłam głaski dla dziewczyn
Trzymam kciuki, bo też to jedyne co mogę....
I przesyłam głaski dla dziewczyn
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Raya i Lola
Ja też trzymam mega kciuki i przesyłam głaski dla obu dziewczyn
- Lelka
- Posty: 309
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 18:22
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Katowice
Re: Raya i Lola
Dzięki dziewczyny.
Dzisiaj rozmawiałam z wetem, badanie kału jest ok. Przy okazji kolejnych badań krwi robimy też tarczycę, bo nie miała. Wet poszukała, popytała, no i plan na najbliższy czas jest taki, że odkrywamy kuwety (z jednej na razie zdemontowaliśmy drzwiczki, a z drugiej całą pokrywę). Wprowadzimy też trzecią kuwetę. Dziewczyny dostaną obróżki, Raya dodatkowo jakieś witaminy z uspokajaczem - na razie nie wiem, co to, podobno jakiś naturalny środek. Mają też mieć osobno miski, tzn. aby w jednym czasie nie jadły blisko siebie, bo oczywiście miski są cztery: dwie na suche i dwie na mokre.
Te sugestie raczej pokrywają się z tym co sama myślałam, ale cały czas liczę na Wasze mądre rady, macie takie duże doświadczenie:)
Dzisiaj rozmawiałam z wetem, badanie kału jest ok. Przy okazji kolejnych badań krwi robimy też tarczycę, bo nie miała. Wet poszukała, popytała, no i plan na najbliższy czas jest taki, że odkrywamy kuwety (z jednej na razie zdemontowaliśmy drzwiczki, a z drugiej całą pokrywę). Wprowadzimy też trzecią kuwetę. Dziewczyny dostaną obróżki, Raya dodatkowo jakieś witaminy z uspokajaczem - na razie nie wiem, co to, podobno jakiś naturalny środek. Mają też mieć osobno miski, tzn. aby w jednym czasie nie jadły blisko siebie, bo oczywiście miski są cztery: dwie na suche i dwie na mokre.
Te sugestie raczej pokrywają się z tym co sama myślałam, ale cały czas liczę na Wasze mądre rady, macie takie duże doświadczenie:)
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Raya i Lola
Lelko, ja bym Ci radziła napisac o problemie w wątku o zachowaniu lub "kot i człowiek", do indywidualnych wątków nie zawsze zagladają dziewczyny, do tych "pomocowych" zdecydowanie częściej.
- jasminka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3011
- Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
- Płeć: kobieta
- Skąd: Śląsk
Re: Raya i Lola
Bardzo dobry pomysł skopiuj post z wynikami i opisem problemu i wstaw jeszcze raz jak pisze Kamila
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Raya i Lola
Niektórzy zaglądają DO WSZYSTKICH, ale nie wszystko da się na szybko rozwiązać na forum
- Lelka
- Posty: 309
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 18:22
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Katowice
Re: Raya i Lola
Podziwiam, mimo szczerych chęci, nigdy mi się to nie udało:)
Pani Dorota zaproponowała mi swoją pomoc, jak tylko dostarczę jej dodatkowe informacje. Dlatego zaczynam gromadzić dokumentację i wierzę, że znajdzie rozwiązania dla naszego problemu. Mam tylko nadzieję, że będę w stanie im podołać
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Raya i Lola
Lelka jesteś w dobrych rękach. jeśli podejdziesz do tego poważnie i zastosujesz się do rad wierzę, że Wam się uda.
Trzymam kciuki.
Swoją droga Joasia od pumpelków tez miała problem kuwetkowy. Na szczęście już opanowany .
Trzymam kciuki.
Swoją droga Joasia od pumpelków tez miała problem kuwetkowy. Na szczęście już opanowany .
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Raya i Lola
Ja też miałam i Dorszka pomogła