Wafelek
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Wafelek
Biedulek Zdrowiej szybciutko
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Wafelek
Jak się dzisiaj czujesz Wafelku?
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Wafelek
Ja stosowałam Zylexis, jak Liluszka miała problemy z oczami. Dziewczyny na forum poradziły, żeby zastrzyk robić co drugi dzień min. 5 dawek ( jeśli dobrze pamiętam) bo inaczej nie zadziała. U Liluszki pomogło.
- fjolka
- Posty: 62
- Rejestracja: 04 kwie 2017, 00:00
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Trójmiasto
Re: Wafelek
Luinloth, elwiska dziękuję za troskę , dzisiaj u Wafusia widać w końcu jakąś poprawę, więcej je, mniej ma już wydzieliny i ogólnie taki żwawszy jest i nawet cichutko miauczy Zaraz będę mu robić inhalację/
Dzięki za odpowiedź Wetka wspominała o 3 dawkach. A ten Zylexis pomógł Liluszce wtedy z oczkami, czy tak ogólnie na dłużej?
- Kamila
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3773
- Rejestracja: 04 gru 2015, 13:01
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Wafelek
Może i były 3 dawki, nie pamiętam, ale napewno w serii. Liluszce sie często oczy zalewały, odpukać, odkąd wtedy ją przeleczyłam (+ uderzeniowe dawki lizyny i krople do oczu) problemu nie ma i łzawienie nie nawraca.
-
- Posty: 246
- Rejestracja: 25 sty 2017, 14:45
- Płeć: M
- Skąd: Łódź
Re: Wafelek
Jak zdrowie Wafla?
- fjolka
- Posty: 62
- Rejestracja: 04 kwie 2017, 00:00
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Trójmiasto
Re: Wafelek
Diazo, jest lepiej, ale bardzo powoli to wszystko idzie. Dalej na antybiotyku, myślę, że jutro może w końcu wet podejmie decyzję, co dalej robić, bo jutro będzie 11. dzień, jak go kłują. Stan ogólny się poprawił, bo kotek je, pije, zaczyna się znów bawić i w końcu miauczy.
Dziękuję za pamięć, ciężko mi.
Dziękuję za pamięć, ciężko mi.
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wafelek
Niestety, zapalenia krtani (a skoro Wafelek stracił głos, to tam doszła infekcja) leczy się długo, i lepiej nie przerywać kuracji za wcześnie, żeby nie było nawrotów. Dlatego ja zawsze jestem zła, jeśli lekarze nie wkraczają z antybiotykiem od razu gdy stwierdzą cokolwiek w gardle plus powiększone węzły, a często nie wkraczają bo na tym etapie nie ma jeszcze temperatury. Ja wiem, że zawsze jest nadzieja, że organizm sam się wybroni, ale szczerze mówiąc w "gardłowych sprawach" u kotów prawie nigdy się to nie udaje, a zapalenie rozszerza się właśnie na krtań, i wtedy jest już nieciekawie. Nieciekawie tylko ze względu na długość leczenia i naprawdę ogromny dyskomfort dla kota który ma problem z oddychaniem, jedzeniem, krótko mówiąc męczy się bardzo, na szczęście nie stanowi to żadnego zagrożenia w sensie życiowym, po prostu szkoda kociambra.
Proszę ze swojej strony podawać wzmacniające preparaty, jakiś beta glukan, lizynę, wiem że się powtarzam, ale to ważne. I witaminy, Wita-vet Energia będzie dobrym wyborem
Proszę ze swojej strony podawać wzmacniające preparaty, jakiś beta glukan, lizynę, wiem że się powtarzam, ale to ważne. I witaminy, Wita-vet Energia będzie dobrym wyborem
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Wafelek
Zdrowiej szybko Wafelku
Zastosujcie się do rad naszej Matki Adminki, ona wie co mówi!
Zastosujcie się do rad naszej Matki Adminki, ona wie co mówi!
- EmilkaR
- Posty: 334
- Rejestracja: 13 kwie 2017, 12:41
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Augustów
Re: Wafelek
O rety Wafelku trzymam kciuki za zdrówko