Filipku kochany ja nie mogę ingerować w Twój jadłospis , ale powiem Ci że "Ona" to robi dla Twojego dobra , a ja Kocham Cię niezmiennie , i żądam zdecydowanie więcej Fotek Twoich i Nanaka
Normalnie jakbym czytała o Gilbercie i jego wyborach żywieniowych.
Ale to i tak lepiej niż Wedel, który ostatnio polizał chipsy i popij je colą ze szklanki jednego z gości.
Filipek dziękuje i donosi, ze znow został źle potraktowany i na drugie urodziny zamiast nowego drapaka, legowiska albo chociaż jakiejś śmierdzącej zabawki dostał wizyte u lekarza na echo serduszka dzis idziemy!