Kali, Mojra i Dulka

[Joasia]

I tak to wspólna niedola ...



Łączy ogonki najmocniej ...



Puste brzuszki, puste miseczki ... I tylko kotków żal ...





J.

[MoniQ]

Mam nadzieję, że TOZ już w drodze.... jak można tak głodzić koty?!

Ogonki

[yamaha]

[Mago]

[agniecha]

Cudne

[elemelek111]

Dziewczyny się "zawiesiły" ale na wygłodzone to nie wyglądają, raczej mi to wygląda na filozoficzną zadumę nad kocim żywotem....albo głębokie studia nad strukturą szafki Cudne kociambry

[Coffifi]

[Sonia]

Jak grzecznie czekają na jedzonko, nie to co u mnie Muszę chyba jakąś reklamację złożyć na niedokładne wychowanie przedszkolne

[Joasia]

Jak grzecznie czekają na jedzonko, nie to co u mnie Muszę chyba jakąś reklamację złożyć na niedokładne wychowanie przedszkolne

No.... W tym zakresie nie oddam chwały Dorszce. Bo to moja ciężka praca i konekwencja w wychowaniu Dulaka.
Dulak dostaje puszeczkę tylko w swojej miseczce, oddalonej od pozostałych, a w poprzednim domu miskę miała wręcz poza kuchnią.

Grzeczny siad - to już chyba u Mojry podpatrzyła. Bo Mojrusia generalnie, jak sobie czegoś życzy to siada: przed miską, przed drzwiami, przed szczotką do czesania.
Komunikatywne te moje kociory bardzo.

J.

[Joasia]

Pozdrowienia od Dlulaska - dla kuzyneczki Polci.
Nie ciociu Elemelku, plecki nas nie bolą.

Spanie "na człowieki"


J.