Święta, Święta i po świętach. A waga nie kłamie. Nie patrzę nawet na wynik cioteczki.. Ale sernik był taki pyffny
20180403_124940-1741x3095.jpg
Dziękujemy za miłe słowa. No rośnie Mila, rośnie. Choć mamy kłopot tak naprawdę z jedzeniem, bo chyba postanowiła dbać o linię echh w przeciwieństwie do kotów
Tak Asiu, ona by już chciała świat zdobywać
Ach! Ten ragdollo jest zachwycajacy Strasznie mi się podoba jego umaszczenie. Ta maseczka! I te zgrabniutkie białe paputki!
A bohater drugiego planu przybrał strój jakby na foto-negatyw kocurra zapragnął zapozować: paputki czarne i porteczki też