MoniQ pisze: ↑06 lis 2018, 08:51
Jestem totalnie w niej zakochana
Ja też I jak tu jej dom znaleźć
Mago ma rację
Ale musiałam ją pokazać mojemu M., odpisał: "Trzeciemu kotu mówimy (z bólem serca) nie! "
Dlatego mała musi zostać u Was, bo my MUSIMY ją regularnie widywać
Dorszka pisze: ↑08 lis 2018, 22:31
I odmiany czarne, one zawsze rosną inaczej i są totalnie zapóźnione. Chyba, że są szykretkami, wtedy zawsze do przodu
Ale z tych "zapóźnionych" czernideł taaakie wielkie koty rosną.
Wiem z własnych obserwacji Takie to moje chudziutkie kocię było, a teraz roczny byczek z wielgaśną głową i grubymi łapami.
A szylkrecia- cóż- zakochana jestem w jej pociapanym pysiu od początku.
Jak dobrze zajrzeć od czasu do czasu do forumowych cioteczek
Ile tu się dzieje ciekawego
Dorotko prześliczny miot kremiaczek pięknie odrósł, czarna szylkretka no boska jest, o tri nie wspomnę
i czarnuszka , no wszystkie śliczne