Miot NNN - Bunia i Django
- Danusia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5837
- Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Miot NNN - Bunia i Django
O Matulu jakie cudowne koteczki
- Coffifi
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 367
- Rejestracja: 12 cze 2011, 22:27
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Miot NNN - Bunia i Django
Nina Klara
- Justi_x
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 254
- Rejestracja: 25 sty 2016, 14:30
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Miot NNN - Bunia i Django
Jak pięknie Nadirka wyrosła.
Już nie wypłosz, a wielki, czarny KOT.
Nie rozumiem, dlaczego ludzie się boją czarnego.
Mój czarny Agilisiak jest najbardziej niesamowitym kotem, jakiego znam.
Już nie wypłosz, a wielki, czarny KOT.
Nie rozumiem, dlaczego ludzie się boją czarnego.
Mój czarny Agilisiak jest najbardziej niesamowitym kotem, jakiego znam.
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
-
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 152
- Rejestracja: 09 sty 2017, 19:50
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Koziegłowy
Re: Miot NNN - Bunia i Django
Obserwuję ją od miesiąca i gdyby nie to, że mamy Clare i Hectora rodzeństwo murem za sobą, to brałbym w ciemno teraz to czarne cudo.
- Justi_x
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 254
- Rejestracja: 25 sty 2016, 14:30
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Miot NNN - Bunia i Django
Ja z tego miotu byłam równo zakochana w Nadirze i Nali.
Wiem z doświadczenia, że czarny kot to coś niesamowitego. To chyba stan umysłu.
Mój Tajfun jest tego przykładem.
Kilka osób, które nie lubią kotów, po wizycie u mnie wychodziło rozanielonych, oblepionych czarnym futrem i twierdzili, że jednak kochają koty
Wiem z doświadczenia, że czarny kot to coś niesamowitego. To chyba stan umysłu.
Mój Tajfun jest tego przykładem.
Kilka osób, które nie lubią kotów, po wizycie u mnie wychodziło rozanielonych, oblepionych czarnym futrem i twierdzili, że jednak kochają koty