Ha ha, no tu mnie masz... Na tym tarasie drapak by zniszczał w pół roku...tam nie ma żadnego daszku sensownego, więc deszcz i wiatr by zrobiły swoje... łobuzeria musi sobie radzić skacząc po stole
Co do samego tarasu to zawsze sie śmieję że jest większy od mojego pierwszego mieszkania... Serio
yamaha pisze: ↑28 mar 2020, 17:32 A ile ma metrow ² ?
40,a moja kawalerka miała 29
Aaaaah, no to i od mojego pierwszego sporo wiekszy
(w papierach wynajmu bylo wpisane 28m², ale nie wiem kto ani jak to mierzyl, bo tak naprawde to bylo niecale 24.... )
40 to juz mozna impreze na tarasie organizowac
yamaha pisze: ↑28 mar 2020, 17:32 A ile ma metrow ² ?
40,a moja kawalerka miała 29
Aaaaah, no to i od mojego pierwszego sporo wiekszy
(w papierach wynajmu bylo wpisane 28m², ale nie wiem kto ani jak to mierzyl, bo tak naprawde to bylo niecale 24.... )
40 to juz mozna impreze na tarasie organizowac
A myślisz, że gdzie odbyła się nasza ślubna impreza?:)
Żeby było w temacie zabezpieczenia, to mamy też drugi taras, mniejszy ale bardziej skomplikowany do zabezpieczenia, też mu zrobię zdjęcia bo tam pan który robił wzniósł się na wyżyny kreatywności