Trochę mnie tu nie było

Weszłam dziś przejrzeć wątek o suchych karmach i pomyślałam, że się odezwę. Wiele się działo. Arya i Eddie mają już pięć lat, rocznikowo sześć. Odpukać, nie chorują. Eddie trochę przytył po zmianie karmy na Purizon, ale właśnie zamówiłam na próbę Orijen i jeśli będzie im pasował, to na nim zostaniemy z nadzieją, że przystopuje z wagą. Arya jak to Arya. Królewna, trochę skryta, dzieci unika, Edziowi czasem strzeli wychowawczego, ale ogólnie żyją w zgodzie
Właśnie, dzieci. Oprócz Olka, który skończył trzy lata, jest też Hania, 17 miesięcy. Więc ręce pełne roboty
Wielka zmiana - wróciliśmy w tym roku z UK. Miałam dość

Dla kotków była to przygoda życia. W lutym pojechały Linorą do mojej siostry w Polsce i mieszkały tam przez dwa miesiące, żeby w spokojnych warunkach u spokojnych ludzi przeczekać całe zamieszanie (a było zamieszania sporo, długa historia). Teraz jesteśmy już wszyscy razem, a koty zaaklimatyzowały się jakby nic się nie stało, nie były nawet obrażone
Nie wiem, czy uda mi się załączyć zdjęcia, bo dawno mnie nie było, a czytałam w instrukcji wklejania zdjęć, że dostęp mają tylko stali forumowicze, czego nie można powiedzieć o mnie
8B99C03F-9DBB-4F76-8208-F422A103FFCF.jpeg
69C1E9E3-B46D-471B-A55D-716C9AA9C464.jpeg
8DE933ED-603A-4032-AE15-B4662F214769.jpeg