Gabryś i Leon

[madziulam2]

Byłam dziś z chłopakami u weta - szczepienie, przegląd, kontrolne badanie krwi (toż to już koci seniorzy). Mój pierwokotny Gabryś walczył zaciekle przy pobieraniu krwi. Nigdy go takiego nie widziałam, było syczenie, kopanie, gryzienie. Biedny mały Miś Niestety musiałam ich zapisać na usuwanie kamienia... pójdę z torbami ale puchatki będą zdrowe.

[AgnieszkaP]

Kciuki Madziu za chłopaków
Mój Carlos też ostatnio bardzo walczył przy pobieraniu krwi... może z wiekiem nasze misie takie niedotykalskie się robią

[Miss_Monroe]

Bentley miał usuwany kamień w marcu (pierwszy raz w życiu) i przy okazji stracił dwa zęby, bo nie dało się ich uratować. Ale bardzo szybko doszedł do siebie po narkozie.
Magda, będzie dobrze, zobaczysz szybko chłopaki wrócą do siebie po zabiegu

[madziulam2]

My to już znamy, Leon 2 razy miał już usuwane zęby... Ale i tak mi to nie na rękę.

[elwiska3]

za dalsze wspólne lata w zdrowiu

FB pokazał że to dzisiaj 12 lat , ale tutaj milej życzenia składać

[ozon]

Pewnie, że tu lepiej

Za kolejne dobre lata!

[madziulam2]

Dzięki dzięki, dzięki - już nie pamiętam jak to było kiedy Go nie miałam
Gabryś to najcudowniejszy maruda na świecie!
Na starość zrobił się mega ciekawski i żebraczy... Musi zaglądnąć do każdego talerza z pytaniem czy to aby nie dla kotka???
NO KOCHAM GO STRASZNIE!!!!

[asiak]

Jeszcze wiele wspólnych latek

[Dynastia]

[MoniQ]

Kolejnych wspaniałych wielu lat!