Ile miseczek na pokarm?
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Ile miseczek na pokarm?
Przed chwilą rozmawiałam ze znajomą w pracy, nie w temacie liczby misek, bo tu podejrzewam, że nie mają nawet cienia refleksji, że mogłoby być więcej niż jedna na wodę i jedna na chrupki, ale wyszło w rozmowie, że jej kotka ma miski przy kuwecie... Na moje wielkie oczy i próby wytłumaczenia, że to fatalne miejsce, usłyszałam "kot mi się nie skarżył". Ot co.
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Ile miseczek na pokarm?
Spytałabym koleżankę, czy wstawić jej stół jadalny do łazienki
Co do więcej niż jednej miseczki na chrupki, u nas dwie to miało być rozwiązanie tymczasowe - na czas izolowania kotów, przestawiania Morgany ze smilli kitten na "porządną" karmę itp., ale miska chrupek w sypialni została tak pokochana przez koty, że została. Regularnie jest wyczyszczona do zera, podczas kiedy w "głównej" misce w najgorszym razie widać dno na środku, i to chyba jak już głodują. Mona ma nawet rytuał przychodzenia wieczorem do łóżka na głaski, po czym idzie chrupać, wraca na głaski, znowu idzie chrupać itd Niestety bezpośrednią konsekwencją są wiecznie porozsypywane chrupki po podłodze, ale czego się nie robi dla szczęśliwych kotów
Co do więcej niż jednej miseczki na chrupki, u nas dwie to miało być rozwiązanie tymczasowe - na czas izolowania kotów, przestawiania Morgany ze smilli kitten na "porządną" karmę itp., ale miska chrupek w sypialni została tak pokochana przez koty, że została. Regularnie jest wyczyszczona do zera, podczas kiedy w "głównej" misce w najgorszym razie widać dno na środku, i to chyba jak już głodują. Mona ma nawet rytuał przychodzenia wieczorem do łóżka na głaski, po czym idzie chrupać, wraca na głaski, znowu idzie chrupać itd Niestety bezpośrednią konsekwencją są wiecznie porozsypywane chrupki po podłodze, ale czego się nie robi dla szczęśliwych kotów
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Ile miseczek na pokarm?
To chyba zbyt łagodne porównanie... Koty mają o wiele czulszy węch więc kuweta mimo że dla nas nie śmierdzi pewnie dla nich jest obsanym dworcowym kiblem za komuny i do czegoś takiego wstawiłbym jej talerz, na zagrzybioną podłogę...
Prrrrr wyobraźnio!
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Ile miseczek na pokarm?
No takie właśnie pytanie jej zadałam, czy chciałaby jeść tam gdzie się załatwia, ale usłyszałam co usłyszałam, kot się nie skarży, je normalnie. Mówiłam, że je bo nie ma wyboru, ale w niektórych ludziach po prostu nie ma chęci wyjścia poza swoje ludzkie postrzeganie świata...
-
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 634
- Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Poznań
Re: Ile miseczek na pokarm?
A czy chociaż te miski są myte ?MoniQ pisze: ↑09 cze 2021, 11:01No takie właśnie pytanie jej zadałam, czy chciałaby jeść tam gdzie się załatwia, ale usłyszałam co usłyszałam, kot się nie skarży, je normalnie. Mówiłam, że je bo nie ma wyboru, ale w niektórych ludziach po prostu nie ma chęci wyjścia poza swoje ludzkie postrzeganie świata...
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: Ile miseczek na pokarm?
To ciekawe, bo właśnie moje ludzkie postrzeganie świata, które akurat w tym wypadku zbiega się z kocim, mówi mi, że stołówka obok kibla to nie jest komfortowe rozwiązanie, bo ja jako człowiek nie chciałabym tak mieć. Jeszcze zrozumiałabym, gdyby to był jakiś typowy koci wymysł niepasujący do ludzkiej intuicji typu "nie lubię mieć wody obok chrupek", bo dla człowieka to logiczne, że mam szklankę obok talerza. Ale to jest takie dość, powiedziałabym, instynktowne i uniwersalne postrzeganie...
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: Ile miseczek na pokarm?
No to prawda, w tym wypadku ja zinterpretowałam to "mój kot się nie skarży" w ten sposób, w sensie, że nic nie powiedział, no niesamowite... Poczekamy aż zacznie się "skarżyć" i wtedy będzie krzyk, że jest "złośliwa"....Luinloth pisze: ↑09 cze 2021, 12:50To ciekawe, bo właśnie moje ludzkie postrzeganie świata, które akurat w tym wypadku zbiega się z kocim, mówi mi, że stołówka obok kibla to nie jest komfortowe rozwiązanie, bo ja jako człowiek nie chciałabym tak mieć. Jeszcze zrozumiałabym, gdyby to był jakiś typowy koci wymysł niepasujący do ludzkiej intuicji typu "nie lubię mieć wody obok chrupek", bo dla człowieka to logiczne, że mam szklankę obok talerza. Ale to jest takie dość, powiedziałabym, instynktowne i uniwersalne postrzeganie...
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Ile miseczek na pokarm?
Właśnie coraz częściej to zauważam. Koty są bardzo podobne do ludzi - najadłem się, to bym poleżałLuinloth pisze: ↑09 cze 2021, 12:50To ciekawe, bo właśnie moje ludzkie postrzeganie świata, które akurat w tym wypadku zbiega się z kocim, mówi mi, że stołówka obok kibla to nie jest komfortowe rozwiązanie, bo ja jako człowiek nie chciałabym tak mieć. Jeszcze zrozumiałabym, gdyby to był jakiś typowy koci wymysł niepasujący do ludzkiej intuicji typu "nie lubię mieć wody obok chrupek", bo dla człowieka to logiczne, że mam szklankę obok talerza. Ale to jest takie dość, powiedziałabym, instynktowne i uniwersalne postrzeganie...
- madziulam2
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
Re: Ile miseczek na pokarm?
Moje chłopaki strasznie rozrzucają chrupki... Ręce mi już opadają.
Czy ktoś stosuje takie pochylone miski? Czy się sprawdzają?
Czy ktoś stosuje takie pochylone miski? Czy się sprawdzają?
- Sonia
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 16876
- Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
- Płeć: K
- Skąd: Orzesze
Re: Ile miseczek na pokarm?
Wątpię. To raczej wynika ze sposobu jedzenia konkretnego kota. U mnie Tami nigdy nic nie naśmieci (on jest raczej specjalistą od robienia kałuż z wody), ale Tobinek to śmietnik robi z chrupek naokoło Nie wydaje mi się, żeby tu pomogła jakakolwiek miska, jak ma taki styl jedzenia.