Mam na imię Ania i chciałabym przedstawić moją kotkę Felicję (BRI as 22).
Felę adoptowałam za pośrednictwem serwisu Allegro jesienią 2006 roku. Miała wówczas skończone 5 lat. Dzięki uprzejmości i wsparciu osób z nieistniejącego już forum Behemota, forum Miau oraz fundacji Emir udało mi się kompleksowo przebadać koteczkę.
Koteczka miała tylko rodowód (ur. 26.02.2001 ojciec INGRAM Happy Star*PL; matka HARMONY-MAY; jej rodowodowe imiona to ATENA AFRODYTA), nie miała książeczki zdrowia. Pani od którą ją brałam, powiedziała, że to kotka jej znajomej nad którą się zlitowała. Nie wiem czy to była prawda.
Przez pierwsze kilka miesięcy kicia powoli się z nami oswajała. Na widok mężczyzn uciekała lub posikiwała. Była bardzo apatyczna. Najchętniej czas spędzała w odrębnym miejscu, nie protestowała przed braniem na ręce, ale widać było, iż ją to bardzo stresuje.
Kotka z całej rodziny wybrała sobie moją mamę i po mojej przeprowadzce z mężem do Wrocławia w kwietniu 2010 r., nie sposób je było rozdzielić.


Fela jest kotem niezwykłym. Majestatycznym, bardzo spokojnym, ale i okazującym nam wiele miłości. Pokazuje, że warto adoptować starszego kota, nawet jeśli na początku spotka nas pewne rozczarowanie czy przeciwności.
Oto Fela w 2006 roku, tuż po przyjechaniu do nas:

Lato 2007 (Fela pokochała wyprowadzanie na szeleczkach):


Na rękach pełne odprężenie ;)

Powoli nabierała misiowych kształtów:

I obecnie:

pozdrawiam wszystkich! :-)