Mieliśmy podobny problem. U Guess też był taki jeden sutek, prawie że płaski. Żaden z kociaków nie mógł się przyssać. Niestety rozmasowywanie nic nie dało i trzeba było go udrożnić i ściagnąć nadmiar pokarmu. Udało się sytuacje opanować i po 2-3 dniach sam "zasechł".Dorszka pisze:Właśnie się zabieram, ale ten cycek się raczej nie przyda - jest już czynnych 7, ten jest taki szczątkowy, nie ma właściwie sutka, taki maleńki pryszczyk. Dlatego go nie uruchomiły. Będę próbowała go rozmasować, ale nie uruchamiać, bo tam kociaki nie mają za co złapać. Chyba, że jeszcze uda mi się wyciągnąć ten sutek, nad tym tez pracuję, ale nie bardzo jest co. On jest taki szczątkowy zupełnie, nic tam nie odstaje, nawet odszukać go trudno, dlatego go przeoczyłam. .
Miot M - Ino i Fado
- artur
- Hodowca
- Posty: 33
- Rejestracja: 18 sty 2010, 14:24
- Hodowla: Debricon*PL
- Kontakt:
-
- Hodowca
- Posty: 1023
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
- Hodowla: Kabrirus*PL
- Kontakt:
no to sode bym zaproponowala, ona ladnie suszy takie zlogowe cyckiDorszka pisze:Właśnie się zabieram, ale ten cycek się raczej nie przyda - jest już czynnych 7, ten jest taki szczątkowy, nie ma właściwie sutka, taki maleńki pryszczyk. Dlatego go nie uruchomiły. Będę próbowała go rozmasować, ale nie uruchamiać, bo tam kociaki nie mają za co złapać. Chyba, że jeszcze uda mi się wyciągnąć ten sutek, nad tym tez pracuję, ale nie bardzo jest co. On jest taki szczątkowy zupełnie, nic tam nie odstaje, nawet odszukać go trudno, dlatego go przeoczyłam. .
mojej Pinky suszyla zawsze te dolne, a miala twarde i ogromne zlogi
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Gdyby on był płaski, nie byłoby problemu, sama bym się do niego przyssała, bo sutkowych problemów też już trochę naprzerabiałamartur pisze:Mieliśmy podobny problem. U Guess też był taki jeden sutek, prawie że płaski. Żaden z kociaków nie mógł się przyssać. Niestety rozmasowywanie nic nie dało i trzeba było go udrożnić i ściagnąć nadmiar pokarmu. Udało się sytuacje opanować i po 2-3 dniach sam "zasechł".

Zrobimy wszystko, co będzie trzeba, mam nadzieję właśnie, że on się zasuszy.
- madziulam2
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Alicja
- Hodowca
- Posty: 605
- Rejestracja: 07 cze 2011, 12:09
- Hodowla: BRITALISE*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rumia / Pomorze
- Kontakt: