Miot M - Ino i Fado

[Dorszka]

Miko, moja cudowna długowłosa kruszyna, to taki maluszek, któremu trudno zrobić zdjęcie, bo nijak nie można uchwycić jej urody. Jest śliczna, przy tym najbardziej przylepna ze wszystkich kociaków, wczoraj nie mogła wyjść z zachwytu nad nią pani Stasia z hodowli Graham, miętoliła i miętoliła <mrgreen> Miko ważyła wczoraj 248 gramów, najrzadziej jest przy cycu, bo ciągle rozgląda się po świecie i duma, a jak tylko zobaczy w pobliżu człowieka, biegnie na tych swoich nóżkach ile sił

[Sonia]

Ale fajnie, że mogła sobie wymiętosić takie cudne misiaczki <zakochana>
Dziewczynka to będzie podbijać serducha <serce>

[Elwira]

Ale fajnie, że mogła sobie wymiętosić takie cudne misiaczki <zakochana>
Dziewczynka to będzie podbijać serducha <serce>

Ojej ... Ja też bym tak chciała sobie poprzytulać takie cudne maluszki ...
Są przesłodkie <zakochana> ...

[Mago]

Jakie one śliczne!!! Czekam na więcej <mrgreen>

[agniechaxx]

Piekne maluszki i prosze o wiecej a dziewczyna cudo <pokłon>

[mevik]

Miko <serce> moje serce już podbiła <serce>

[Dorszka]

Mumio jest neutralny, niczym szczególnym się na razie nie wyróżnia, spokojny, grzeczny, niezauważalny. Muszę pilnować, żeby przerzucać go między matkami, bo nie należy do szczególnie wojowniczych. Waga niższa,niż pozostałych chłopaków - nawet już kilkakrotnie sprawdzałam, czy to na pewno chłopak, nie zdziwię się, jeśli się okaże, że jednak się mylę co do płci - Mumio ważył wczoraj 231 gramów (dzisiejszego ważenia jeszcze nie było, wszystkie wagi są wczorajsze), ale wcale nie wygląda na chudzielca.

[Mago]

Maluszek przesłodki. Ten kolor futra nie znudzi mi się nigdy <zakochana>

[Dorszka]

Moria, waga 225 gramów, słodka dziewczynka, dużo krzyczy, jak się ją podnosi, ale powoli nad tym pracujemy. Ona i Mojra nauczyły się podążać za kotkami, i jak widzą, że któraś wchodzi do pudełka, dziewczyny jako jedyne potrafią się wczołgać za matkami do środka <mrgreen>

[Dorszka]

I moja ukochana, uratowana popierdółka Mojra, dzielnie przybiera, chociaż jej tyły przez pierwsze dwie doby, przy najniższej wadze urodzeniowej sprawiają, że magiczne 60 gramów trudno nadrobić. Ale idzie dziewczyna do przodu, charakterna jest, patrzy przytomnie i zadziornie, na pewno nie będzie mdłą babeczką bez wyrazu <lol>