ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 17 gru 2014, 14:12
- Płeć: k
- Skąd: pomorskie
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 17 gru 2014, 14:12
- Płeć: k
- Skąd: pomorskie
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Kurczę, Baltazar ma nosek brudny matka zajeta zdjeciami to tak kotek wygląda <wsciekly>
Tak, to ta Balanga. Jest kochana i przepiękna.
Tak, to ta Balanga. Jest kochana i przepiękna.
- Luinloth
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5036
- Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
- Płeć: K
- Skąd: Tychy
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Śliczne kociaste, witam
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
No cudo ! <zakochana> <zakochana> <zakochana>
I widze ze forumowe hity juz maja (rondelki) <mrgreen>
A mowisz ze Baltazar spiewa i zakochany ? Sprawdz no dobrze, czy go w tej hodowli aby na pewno wykastrowali <lol> <lol> <lol>
I widze ze forumowe hity juz maja (rondelki) <mrgreen>
A mowisz ze Baltazar spiewa i zakochany ? Sprawdz no dobrze, czy go w tej hodowli aby na pewno wykastrowali <lol> <lol> <lol>
- norka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2610
- Rejestracja: 17 cze 2014, 17:02
- Płeć: kobieta
- Skąd: Śląsk
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Witam sympatyczną rodzinkę na forum
:-)
:-)
- MoniQ
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 10272
- Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Opole
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Yam, ale spójrz na Bibaczka, wykastrowany czy nie, każdy by zaczął śpiewaćyamaha pisze:No cudo ! <zakochana> <zakochana> <zakochana>
I widze ze forumowe hity juz maja (rondelki) <mrgreen>
A mowisz ze Baltazar spiewa i zakochany ? Sprawdz no dobrze, czy go w tej hodowli aby na pewno wykastrowali <lol> <lol> <lol>
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
<lol> Co racja to racja !
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 17 gru 2014, 14:12
- Płeć: k
- Skąd: pomorskie
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze sie podobaja.
Tak troche było mi głupio sie ujawnic, ale musiałam, bo w koncu dzieki Wam, Waszym wątkom mi tak gładko poszło ze wszystkim. Nie wiedziałam i dalej nie wiem jak sie ze wszystkimi przywitac, czy to tutaj wystarczy, czy w kazdym osobistym wątku, jak sie wbic w rozmowy Osobiste watki czytałam , zdjecia kotow oczywiscie oglądałam przez ten ponad rok, ale tak naprawde czytałam wszystkie wątki ze tak powiem instruktażowe. Wiele z nich po kilka razy do dechy do dechy. Pomijajac pierwsze zakupy jak mąz w dorodze był juz z Arzylem , to kazy zakup, kazdy moj krok był poprzedzony czytaniem na tej stronie. Moje koty jedza to co Wasze, wszelkie gadzety mamy jak Wy, dokładnie te same i takie same, nic absolutnie nic nie zrobiłam czy kupiłam bez tego forum. Kastracja Arzyla, dokocenia, zmiany karmy, zabawki, czy to kupne, czy słomki, drapaki, pólki, no dosłownie wszystko mam od Was. Problemy z zakłaczeniem nie były mi straszne, chociaz kilka razy spektakularne ogarnęłam poprzez czytanie. Wszystkie trzy koty nam sie zakłaczją, czasmi cyrki się dzieją , pewnie przez to ze jestem panikarą, ale co by było gdybym nie czytała?? pewnie bym zawału dostała.
Jeszce raz dziekuję za takie forum, za tą prace włozoną w pilnowanie porzadku aby rozmowy były na temat, bo to tak bardzo pomaga. Kazdy ma swoj rozum, ale nie ma tyle wiedzy , a ona tu jest i dzieki temu inni mogą cieszyc się swoimi kotami. Nawet nie mysle ile bym błędow popełniła bez tego czytania. Pierwszy to pewnie karmienie jakims łiskasem, kolejny to pelety polecone przez ''hodowcę'' Arzyla i smrod w domu z gadaniem rodziny i znajomych jak to dom z kotem śmierdzi itp.
Teraz powoli sama podopisuje moje doswiadczenia do poszczególnych watkow poniewaz jestem to winna za czytanie i bezproblemowe zycie z naszymi kotami.
Dziękuję
Tak troche było mi głupio sie ujawnic, ale musiałam, bo w koncu dzieki Wam, Waszym wątkom mi tak gładko poszło ze wszystkim. Nie wiedziałam i dalej nie wiem jak sie ze wszystkimi przywitac, czy to tutaj wystarczy, czy w kazdym osobistym wątku, jak sie wbic w rozmowy Osobiste watki czytałam , zdjecia kotow oczywiscie oglądałam przez ten ponad rok, ale tak naprawde czytałam wszystkie wątki ze tak powiem instruktażowe. Wiele z nich po kilka razy do dechy do dechy. Pomijajac pierwsze zakupy jak mąz w dorodze był juz z Arzylem , to kazy zakup, kazdy moj krok był poprzedzony czytaniem na tej stronie. Moje koty jedza to co Wasze, wszelkie gadzety mamy jak Wy, dokładnie te same i takie same, nic absolutnie nic nie zrobiłam czy kupiłam bez tego forum. Kastracja Arzyla, dokocenia, zmiany karmy, zabawki, czy to kupne, czy słomki, drapaki, pólki, no dosłownie wszystko mam od Was. Problemy z zakłaczeniem nie były mi straszne, chociaz kilka razy spektakularne ogarnęłam poprzez czytanie. Wszystkie trzy koty nam sie zakłaczją, czasmi cyrki się dzieją , pewnie przez to ze jestem panikarą, ale co by było gdybym nie czytała?? pewnie bym zawału dostała.
Jeszce raz dziekuję za takie forum, za tą prace włozoną w pilnowanie porzadku aby rozmowy były na temat, bo to tak bardzo pomaga. Kazdy ma swoj rozum, ale nie ma tyle wiedzy , a ona tu jest i dzieki temu inni mogą cieszyc się swoimi kotami. Nawet nie mysle ile bym błędow popełniła bez tego czytania. Pierwszy to pewnie karmienie jakims łiskasem, kolejny to pelety polecone przez ''hodowcę'' Arzyla i smrod w domu z gadaniem rodziny i znajomych jak to dom z kotem śmierdzi itp.
Teraz powoli sama podopisuje moje doswiadczenia do poszczególnych watkow poniewaz jestem to winna za czytanie i bezproblemowe zycie z naszymi kotami.
Dziękuję
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 17 gru 2014, 14:12
- Płeć: k
- Skąd: pomorskie
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Baltazar oczywiście wykastrowany, ale jak same mowicie , kto by sie Bibaczkowi oparł? nawet musze miłośc męża z nią dzielic <lol> <lol> <lol>
- asiak
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 14463
- Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28
Re: ĄRZYL, BALTAZAR I BIBA WITAJĄ.
Prześliczne futerka <zakochana> <zakochana> <zakochana>