Z racji ładnej pogody przeniosłam dziś naukę na ogródek. Boni towarzyszył mi oczywiście również. Poniżej mała fotorelacja- ukaże więcej, niż mogłabym opowiedzieć
Wreszcie mnie na ogródek wypuścili! <klaszcze>
Więc przeczesywałem chaszcze...
Nawet dojrzałem ptaszka, który uwił sobie gniazdko
I bąka spotkałem pierwszy raz, to mój cel numer 1 !!
Same cuda i dziwy...
I nawet w kwiatkach mogę sobie siedzieć, choć w domu mi nie wolno <ok>
Ja chcę wyżej!
Palemka nad głową jest, jeszcze by się drineczek przydał <mniam>
Ojjj, to był pełen wrażeń dzień, pora na spoczynek...
Pozdrawiamy majówkowo! <tańczy> <ok> <klaszcze>