Strona 17 z 23

: 12 sty 2010, 09:51
autor: kizior
Doroto :hug:

Doroto :hug:

:-(

: 12 sty 2010, 09:53
autor: Kamiko
Jest mi tak strasznie przykro, ryczeć mi się chce.
Natychmiast staje mi przed oczami moja Sarunia na skraju śmierci po ostatnim porodzie,
Riverek u którego lekkie utykanie, skończyło się dwoma tygodniami karmienia z ręki bo nie miał siły wstać i sam się najeść, udało się moje futra z tego wyciągnąć i wierzę, że Enya również sie podźwignie z choroby i będzie z nami jeszcze długo .
Czuję całym sercem Wasz smutek i niepokój :hug:

: 12 sty 2010, 10:22
autor: basienka
Bardzo mocno ściskam i trzymam się tej nadziej, że jednak da się jeszcze coś zrobić.
:hug: :hug: :hug:

: 12 sty 2010, 10:53
autor: agnieszkaalex
Jejku Doroszko Dorotko aż mi się serce ściska ;-( Mam nadzieję ,ze jednak ta furtka będzie uchylona jeszcze długo długo i Enulka da radę .Dziewczyny jestem z Wami myślami i modlitwą za naszą kochaną kicię .Będzie dobrze musi :hug:

: 12 sty 2010, 15:27
autor: martha
Dorotko :kiss:
Będzie dobrze... :kiss:

: 12 sty 2010, 18:03
autor: asiek
Trzymajcie się kochane.Wspieramy duchowo z całych sił. :hug:

: 12 sty 2010, 18:34
autor: Creme
Tak bardzo mi żal biednej Enyulki, zbieraj się maleńka, na pewno dasz radę <serce>

: 12 sty 2010, 19:24
autor: olska
Dopiero teraz przeczytałam....... strasznie Wam współczuję (wiem co czujecie) ..... jednak wciąż wierzę ....

: 13 sty 2010, 09:35
autor: Mysza
też dopiero doczytałam i trzymam kciuki żeby to jednak nie był FIP, wszystko inne byle nie to :-(

: 13 sty 2010, 10:00
autor: Monika
:-x o a ja tak krzyczę na te wstętnowatą chorobę, zarazy co to się przyplątały i przeganiam je a sio a sio a kysz!!