Forum o kotach Agilis Cattus

Jestem na forum nowa, więc może zadziała szczęście nowicjusza: KOTEK WYZDROWIEJE I JUŻ!

*kciuki*

No rany boooooo, ja teraz odwiedzam wątek. Nie wiem, nie wiem, nie wiem....

Nic nie mówię- myslę- walczyć , walczyć z tym czymś wszelkimi sposobami <!> <!>

...ta cisza jest frustrująca,niepokojący jest ten brak informacji...chociaż brak wieści to dobre wieści trzymamy mocno kciuki za Enyulę

Przepraszam Was, to po prostu bardzo trudne jest, i przygnębione jesteśmy bardzo. Wiem, że czekacie, i że staracie się jak możecie.

Enya miała ściągnięty płyn z płuc we wtorek, podany steryd, tak na wypadek, gdyby jednak... Na pewno odbarczenie pozwoliło jej spokojniej oddychać, zaczęła sama troszkę jeść, jest trochę bardziej komunikatywna, interesuje się wszystkim, co się wokół niej dzieje. Jutro kontrola.

Jesteśmy jednak świadome, że to tylko do czasu następnego wysięku. Będziemy starać się utrzymać Enyę w jak najlepszym stanie dopóki się da.

Ale przygotowano nas już, że ta batalia nie jest do wygrania.

Miłość potrafi i przemoże wszystko, a jak tyle serc kocha... wierzyć trzeba, trzymam kciuki i serce oddaję <serce> <serce> <serce>

Póki jest jeszcze jakaś iskierka nadziei, jakaś furteczka, to ja trzymam kciuki. Może kolejnego wysięku nie będzie...
dla Was...

Jesteśmy z Wami ... chociaż tak możemy Was wesprzeć...dużo siły dla Enyulki <serce>

A ja wierzę w cuda i życzę Wam i małej tego z całego serca,by właśnie jej się ten cud trafił.Trzymaj się maleńka nie dawaj się tej cholernej chorobie.Kociaciocia trzyma kciuki z całych sił <serce>

Trzymamy kciuki za zdrówko Enyulki <serce> Wszystko będzie dobrze. Trzymajcie się

Nadrabiam czytanie i nie wiem co napisać, łzy same lecą Jestem z Wami.