muffi

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Awatar użytkownika
SZYLKRECIA
Posty: 324
Rejestracja: 30 lip 2013, 09:44
Płeć: kobieta
Skąd: śląsk

Re: muffi

Post autor: SZYLKRECIA »

elwiska3 pisze:Muffi fajnie, że kupsztalek zrobiony <ok>
A jak u Karmelka? Nic się nie ruszyło po pobudce? <hm>
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: muffi

Post autor: elwiska3 »

SZYLKRECIA pisze:
elwiska3 pisze:Muffi fajnie, że kupsztalek zrobiony <ok>
A jak u Karmelka? Nic się nie ruszyło po pobudce? <hm>
Niestety nie :-/////
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Re: muffi

Post autor: Agnes »

śliczna dziewczynka <zakochana> z całego <serce> Wam życze, żeby problemy zdrowotne już się konczyły :kotek: :hug:
Awatar użytkownika
SZYLKRECIA
Posty: 324
Rejestracja: 30 lip 2013, 09:44
Płeć: kobieta
Skąd: śląsk

Re: muffi

Post autor: SZYLKRECIA »

Witajcie,
Na dziś sytuacja prezentuje się dobrze, wszystkie kupki, które się pojawiły były bez krwi i zwarte prawie w całości.
Mamy nadzieję, że tak pozostanie, choć sytuacja pokazała, że bywało różnie. C
Czekamy i wyglądamy wciąż lepszych dni.
Muffiś wczoraj skończył antybiotyk, podaję jej tylko probiotyk, żeby wspomóc prace jelit, ciuteńkę dostaje kalmvet, ale postanowiłam jej dawać wieczorem. Dziś z rana nie dostała i super kot, nawet troszeczkę pogoniła <mrgreen>
Za Waszą radą postanowiłam podać do miski dobową dawkę karmy, nie wydzielać, ale fiasko. Muflonik pochłonął prawie wszystko, a gdzie tam do jutra rana :-///// I co ja mam z nią tera zrobić, dosypywać?? Myślicie, że się nauczy jeść po troszku? Mam obawy, że ja jeszcze bardziej utuczę, a potem zbijanie wagi będzie ciężkie...

Pozdrawiamy wszystkie zdrowe i chorowite kotki :kotek:

aga i muffi
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: muffi

Post autor: yamaha »

Normalne, ze prawie wszystko zjadl, skoro przedtem mu wydzielalas.
Robi "zapas", bo spodziewa sie, ze miseczka bedzie caly dzien potem pusta.
Dosyp, daj mu czas "sie przekonac" ze nie ma potrzeby chrupac DUZO i NA ZAPAS, bo w miseczce zawsze jedzenie jest.

Dokladnie to samo przechodzilam z moja Missy.
Bardoz szybko nauczyla sie na nowo chrupac po 5-6 chrupek.
Awatar użytkownika
SZYLKRECIA
Posty: 324
Rejestracja: 30 lip 2013, 09:44
Płeć: kobieta
Skąd: śląsk

Re: muffi

Post autor: SZYLKRECIA »

yamaha pisze:Normalne, ze prawie wszystko zjadl, skoro przedtem mu wydzielalas.
Robi "zapas", bo spodziewa sie, ze miseczka bedzie caly dzien potem pusta.
Dosyp, daj mu czas "sie przekonac" ze nie ma potrzeby chrupac DUZO i NA ZAPAS, bo w miseczce zawsze jedzenie jest.

Dokladnie to samo przechodzilam z moja Missy.
Bardoz szybko nauczyla sie na nowo chrupac po 5-6 chrupek.
Oj oby tak było, bo brzusio niebezpiecznie zwisa <kciukwdół>
Rzadko miała pusta miseczkę, starałam się dosypywać, ale dosłownie po parę groszków, gorzej było w nocy, przez noc kot na głodzie, bo z wieczora pożarł wszystko.... <strach>
Zastanawiałam się też, czy mięsko może jej zaszkodzić przy diecie jelitowej, mam też saszetki gastro, ale teraz boje się jej cokolwiek mieszać, więc nadal jest tylko na suchej, chyba już 5 miesiąc...
Szkoda mi jej trochę, bo bardzo lubiła i saszetki, i kurczaczka... :-/////
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: muffi

Post autor: yamaha »

O saszetkach to juz nie doradze, ale jak kicia miala problemy brzuszkowe, to moze jednak sobie daruj....
Ja chrupek sypalam do pelna (drzaca reka, bo na poczatku wyjadala naprawde sporo), szybko jednak pojela, ze chrupki w misce SA i teraz jada 20 razy dziennie ( ;-)) ) po 5-6.
Awatar użytkownika
SZYLKRECIA
Posty: 324
Rejestracja: 30 lip 2013, 09:44
Płeć: kobieta
Skąd: śląsk

Re: muffi

Post autor: SZYLKRECIA »

yamaha pisze:O saszetkach to juz nie doradze, ale jak kicia miala problemy brzuszkowe, to moze jednak sobie daruj....
Ja chrupek sypalam do pelna (drzaca reka, bo na poczatku wyjadala naprawde sporo), szybko jednak pojela, ze chrupki w misce SA i teraz jada 20 razy dziennie ( ;-)) ) po 5-6.
No właśnie ręka drży.... bardzooo i dech zapiera, jak pałaszuje z prędkością światła <strach> W dodatku ta karma jest wysokowęglowodanowa, więc wiadomo.... strach mnie oblatuje <strach>
Oj dobrze by było, żeby się nauczyła.... :-/////
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: muffi

Post autor: Danusia »

Nie można kocinki trzymać na głodzie <diabeł>

Koloruś ma chrupki w 3 miseczkach ( w dwóch brysiowych i jednym ślimaczku ) i on skubie całą dobę na okrągło po troszeczku .
I chłopak wędruje po meblach do swoich miseczek <lol>
Dostaje dokładnie 5/8 kubeczka tak jak w tabelce.

Mufinka musi się przekonać ,że ma zawsze chrupki też tak mi się wydaje ,a tak koteńka się boi głodu :(((( Saszetki gastro są bardzo dobre u mnie pałaszowała je rok temu Kala ale dzieliłam jej saszetkę na pół ( na rano i wieczór) ale w przypadku Mufinki zaczęłabym od łyżeczki rano i obserwacji co dzieje się z kupką .
Podobnie z mięskiem , odrobina kurczaka i obserwuj.
Moja Kalunia jest mokrożercą i dla niej chrupki są na deserek albo jak jest bardzo głodna bo mało mokrego dali <mrgreen> i wtedy dojada chrupami.
<ok> :kotek:
takie leki uspokajające , wyciszające przy zapaleniu jelit są bardzo ważne ,wiec ich nie odstawiaj :-)
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: muffi

Post autor: Kasik »

Aga, ja po tygodniu sypania na pełno tez jestem za. Większy brzuch Kaya miała jak żebrała co chwile o chrupki,
kiedyś sypałam dzienna dawkę z rana i zanim wyszłam do pracy wszystko wymiatała...
Zablokowany