Strona 172 z 178
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 17:22
autor: Luinloth
Limonka pisze:agniecha pisze:Teraz " zaskoczyłam " że to kabanosy w jajecznicy <mrgreen> Zdjęcia fantastyczne :-)
ja w pierwszym momencie myślałam, że to jajecznica z żurawiną <lol>
A ja, że z czerwoną fasolą <lol>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 18:38
autor: norka
zdjęcia fantastyczne :)))))
a koty... <zakochana> <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 18:52
autor: Yolla
Luinloth pisze:Limonka pisze:agniecha pisze:Teraz " zaskoczyłam " że to kabanosy w jajecznicy <mrgreen> Zdjęcia fantastyczne :-)
ja w pierwszym momencie myślałam, że to jajecznica z żurawiną <lol>
A ja, że z czerwoną fasolą <lol>
A ja najpierw że z czerwoną fasolą, później, że z żurawiną a potem się poddałam <lol> <lol> <lol>
Beate, wygrałas konkurs "Z czym jest jajecznica?"
Sońkę jak zwykle ciągnie do zastawy
będę miała następną fotkę w misce <mrgreen>
Głaski dla futrzaków
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 19:16
autor: asiak
elsa pisze: Jednak moja wiedza była i jest uboga, dużo pracy przede mną, więc pomimo Waszych miłych komplementów będę się upierała, że fotografować to ja dopiero zacznę <lol>
Taaa, to ja już chyba ani jednego zdjęcia nie wstawię <mrgreen>
Żartuję, będę wstawiać te swoje wypociny <lol>
Zdjęcia chętnie obejrzałam jeszcze raz ( widziałam na fb
)
Chociaż zdjęcia "nieudane" <lol> to kociaste prześliczne
i córcia też :-)
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 19:42
autor: Kamila
elsa pisze:
najpiękniejsze, najcudniejsze, najśmieszniejsze, najrozkoszniejsze.... no Soneczka jest naj,naj <serce> <serce> <serce> choć Romina - te jej arystokratyczne minki i lekko groźne spojrzenie <serce> <serce> <serce>
A Kościu wygląda cudnie z tymi włoskami sterczącymi z uszków <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 20:10
autor: elsa
Dziękuję za te przemiłe słowa <serce> Miłooo
Asiu, ja mam nadzieję, że nigdy nie zaprzestaniesz fotografować, bez tego nie ma progresu! A szkoła potrzebna jest do świadomego wykorzystywania różnych metod i technik (wcześniej do ich poznania), a w rezultacie i tak najistotniejszy jest feeling <mrgreen>
Żeby nie było wątpliwości <mrgreen>
Zaraz pokażę Wam jeszcze moje zadanie domowe, z których wynika obecność jajecznicy ;) A Soniak jak zawsze robił mi całą robotę, bez niej nie byłoby sukcesu <mrgreen>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 20:15
autor: elsa
Beate pisze:Kościu w wersji romantic <serce>
Rominka <serce> czy ona jest ulubienicą córci, albo może odwrotnie to ją Rominka sobie obrała jako Pańcię nr 1 ?
Jednak Sonia bije wszystkich na łeb, no wymiata <lol>
To jest królowa obiektywu <serce> Czy dostała troszku jajecznicy, albo kabanoska?
Pięknie i bajecznie u Was Elsa
Tak, Romcia jest ulubienicą Nataszki <serce> Zresztą ona ma coś takiego w sobie, że nie można obok niej przejść obojętnie, jest taka delikatna i eteryczna <serce>
Kabanosikożerny jest Kościu <diabeł> To jest wymuszacz jakich mało! Żebra o nasze ludzkie jedzenie jak typowy pies <roll> I oczywiście zjada, wylizuje talerze, zagarnia łapą dla siebie! Czasami dam mu skubnąć kiełbaski, ale to naprawdę sporadycznie i takie śladowe ilości, wiem, że to niezdrowe.
A Soniak, Soniak jest wielką fanką chrupek i to by było na tyle co i na przedzie :->
Dziękuję za miłe słowa, Beatka! <serce>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 20:20
autor: asiak
Pewnie, że nie przestanę pstrykać :-)
Nie mam czasu i weny, żeby pouczyć się trochę. Zakupione podręczniki kurzą się <lol>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 20:26
autor: elsa
Bodyguard Soniakowy jest jest, to mój mąż
Przecież jedno za drugim łazi jakby byli tylko dla siebie stworzeni <mrgreen>
A więc w szkole dostaliśmy zadanie, aby jeden przedmiot, rzecz sfotografować w kilku różnych ujęciach. Tym samym wpadłam na pomysł z jajkami
Projekt wyszedł następująco i został przyjęty z entuzjazmem, zwłaszcza ostatnia fotka, którą już znacie :->
Esej o jajkach <mrgreen>
Re: *Kostek*Sonia*Rominka*
: 14 gru 2016, 20:27
autor: elsa
asiak pisze:Pewnie, że nie przestanę pstrykać :-)
Nie mam czasu i weny, żeby pouczyć się trochę. Zakupione podręczniki kurzą się <lol>
Coś o tym wiem, dlatego jakiś kurs, warsztaty, szkoła jest fajnym rozwiązaniem, polecam! :-) Do książek ciężko jest przysiąść, na zapłacony kurs czy lekcje chodzi się z zaangażowaniem <mrgreen>