Forum o kotach Agilis Cattus

No wiec tak ,właśnie sprawdziliśmy rane Buni bo spala i nie chcieliśmy jej drażnić
I decyzja
Jutro weterynarz
Siniak zniknął całkowicie szok !
Ale ....
Pojawiła sie troszkę ropy tzn na ubranku w miejscu rana sa delikatne strupki ropy i dookoła rany ☹
Wiec musowo weterynarz .
Wjadę jutro do 2 i zobaczymy co powiedzą

Trzymam za Was kciuki
Może to nie ropa , ale płyn surowiczy , albo reakcja na szwy . Dajcie znać co u weta

No wiec za wesoło to nie jestv☹
Bunia ma podejrzenie uczulenia na szwy ☹ ,dostala antybiotyk i steryd w zastrzyku
I na 5 dni tabletki antybiotyk i 5 dni tabletki steryd
Jak do środy nic nie zejdzie to będą musieli usunąć szwy i znowu bunie czeka operacja ☹☹
Tylko jak oni usuną szwy rozpuszczalne ?? Chyba ze one sie długo rozpuszczaja ??

Pokaż brzuch jeśli możesz .
Szwy rozpuszczają się długo , najkrócej wchłanialne zaczynają tracić swoją siłę po siedmiu dniach , a potem w zależności od organizmu do sześciu tygodni znikają . Dłużej wchłanialne trzy miesiące , albo pół roku . Czy Bunia ma widoczne supełki od szwów ? Jeśli nie , a tak pewnie jest, to założony jest szew ciągły śródskórny i taki szew wystarczy pociągnąć wzdłuż rany . Szwy podskórne też mogą być pojedyńcze i te się zwyczajnie rozcina jak węzeł w nitce , albo ciągłe i takie również usuwa się bez problemu . Po takim czasie od zabiegu szwy będą widoczne . Tym martwiłabym się najmniej . Pytanie co założą w zamian ? Szwy muszą być inne i takie oczywiście istnieją
O których szwach mówił wet ? Określił , czy chodzi o szwy wewnętrzne , czy te które zbliżają skórę ? Ze skórymi byłoby prościej .
Buniu , strasznie to pokręcone u Was

Miałam nadzieję, że zazegnaliscie juz problemy
Trzymam kciuki za Bunie i za Was

No to mamy troche nowości ☹
Wczoraj Buni wyskoczyło takie cos , wyglada jakby ropa tam była ale jest takie dość miękkie w dotyku ale nie na tyle aby miało lada moment pęknąć . Dzis bylo 2 weterynarzy i decyzja ze czekamy do czwartku czy zqcznq działać antybiotyki i steryd ( bunia bierze od soboty i te leki na ta gule tez maja pomoc ) a jak sie nic nie będzie działo to usowanie szwów itd . Dokladnie wszystko będzie wiadomo w czwartek ale będę robić wszystko i nie pozwolę jej bez wyraznego zagrożenia życia podać narkozie bo ostatniej prawie nie przeżyła ☹ jak mydlicie co to ?? Buni nie boli to , ładnie je , pije robi siusiu i kupę itd .
Pd. Probowalidmy dzis z mężem namierzyć czy Bunia nie ma wypchnietych szwów tych podskornych ale za chiny nie wiemy jak to ma wyglądać ? No i bunia ma jeszcze strupki wiec w sumie nie wiemy czy to strupki od np ropy czy szwy

Brzuszek jest ładnie zagojony , więc jeśli poblem ze szwami to tym głebszymi . To może być przetoka którą będą próbowały wyjść szwy . Organizm jeśli czegoś nie toleruje to próbuje to wyrzucić . W przypadku szwów otorbia je i wypycha na zewnątrz przez dziurkę która się robi . Może sie zdarzyć , że to się odrobinę otworzy i zobaczycie kawałek nitki .Wtedy trzeba to pokazać lekarzowi . Mówię , że MOŻE i tylko po to żebyście się nie wystraszyli , bo to nic strasznego .
Wet widział to zgrubienie ? Coś sugerował ?
Pomyslałam o przepuklinie , ale miejsce nie bardzo pasuje .
Jeśli Bunia jest wesoła i w dobrej formie to bardzo dobrze .
Zaznaczam , że to tylko moje " gdybanie " , jestem specjalistką od ludzi nie zwierząt
Trzymam kciuki za dziewczynę

Dzis pękła ta kulka i jest płaskie
Mam nadzieje ze antybiotyk swoje robi
Rana jest sucha , ale Bunia walczy z kubrakiem i miauczy bo chce to wylizać a kubraka ściągnąć nie mogę bo znowu rozlize i zacznie sie od nowa

Biedny Buniaczek, trzymam kciuki za szybkie zagojenie