Forum o kotach Agilis Cattus

Aga <tańczy> <tańczy> <tańczy>
To prawda, zdjęcia mowia same za siebie, widac, ze u Was wszystko dobrze, no cudnie wrecz kotki na zdjeciach wygladają <serce> <serce> <serce>
Wspaniale je zobaczyc, Belluchna, jaka ona ma głowę <zakochana> reszta moze schudła, ale głowa przytyła z pewnoscia <gwiżdże>
Jak fajnie, ze jestescie

Bella jest rozbrajająca <zakochana> <zakochana> <zakochana> na tej drabinie z minką No co? Wyżej się nie da

Carlosik super kotek

kciukam za dalsze sukcesy wagowe Belki i dobre wieści po konsultacji <ok>

Cudne misie, jak miło je znowu zobaczyć <zakochana> <zakochana> <zakochana>
I zazdroszczę strasznie, że Belluni aż tyle udało się schudnąć <shock> Co ona teraz je i w jakich ilościach jej dajesz?

Nareeeeeeeeeeeeeeeeeeszcie <tańczy> <tańczy> <tańczy>
No sto milionow lat Was nie bylo !
Kociaste przecudne, Bella chyba jeszcze piekniejsza niz przedtem, choc wydawalo sie to juz niemozliwe... <serce>

Sonia pisze:[...]I zazdroszczę strasznie, że Belluni aż tyle udało się schudnąć <shock> Co ona teraz je i w jakich ilościach jej dajesz?

Soniu kociaste jedzą TOTW. Gdy zaczynaliśmy odchudzanie, kupiłam małą paczkę karmy Metabolic Hillsa, ale oba koty zaczęły się drapać, pojawił się łupież. Ponieważ na samym TOTW waga zaczęła spadać, Hillsa odstawiłam, no i tak zostało do dziś.
Wg producenta koty dorosłe o wadze od 4,5 do 6,7 kg powinny dostawać 65-94 g tej karmy. Belli daję 35 g TOTW + raz dziennie mokre, ok 40 g. Suche, z bólem serca, wydzielam, ale Bella od pewnego czasu nawet jak miała nieograniczony dostęp do karmy, zjadała z miski wszystko. Biorąc pod uwagę jej przewlekłe problemy z kulawizną, musiałam ją odchudzić, no i teraz wydzielam. Mam ten komfort, że dużo czasu spędzam w domu, wiem dokładnie, kiedy jest głodna, dosypuję jej niewielkie porcje. Nie wygląda na to, żeby Belli taka ilość karmy nie wystarczała. Zdarzają się dni, że ma ochotę na więcej, i wtedy dosypuję jej nieco suchej karmy.
Wczoraj zważyłam koty. Bella schudła przez pół roku 600 g (waży obecnie 6,5 kg), a Carlos - 350 g (waży obecnie 7,8).

Dzięki za kciuki i miłe słowa o moich futerkach

To super Ci się udało. U mnie, jak dawałam TOTW to z biedą Tami schudł 200 g, ale niestety po miesiącu zaczęło być coraz gorzej w kuwecie, musiałam właściwie obu podcierać, bo się brudzili. Jestem niepocieszona, że nawet ta bezzbożówka im nie służy
Przeszłam na RC Gastro, żeby uspokoić te ich brzuszki, to najpierw Tami odzyskał te swoje 200 g, a potem nawet znowu spadł te 200 g, ale z powodu zębów Tobinka, musiałam u niego przejść na Hilsa dentystycznego i tym sposobem Tami znowu mi przybrał i ma 7,9 kg i wciąż jest chyba głodny, bo siada przed miską i czeka. Jestem już załamana tym odchudzaniem, ja to się zupełnie nie nadaję na kocią mamuśkę

Soniu, nadajesz sie !
3/4 forum (i jeszcze sie sama zastanawiam, czy nie wiecej) jest w Twoim Tamisiu kompletnie <serce>
On jest po prostu DUZY, a nie jakis gruby

Soniu, co Ty za bzdury wygadujesz <diabeł> Jesteś wspaniałą kocią mamą

Jakie piękne niedźwiadki, bardzo szeroko się uśmiecham na widok takich pyzatych kocich główek <zakochana> <zakochana>

Bella jest cudną koteczką, ohh przecudną <serce>
I jak fajnie, że udało się schudnąć kociastym

<offtopic> Ps. Ja również ogromną miłością i zachwytem pałam do Misia Tamisia Taki piękny kocur musi mieć cudną mamę, która o niego bardzo dba :-)

Cudeńka piękności okrąglutkie <serce> <serce>