PUFA
- mimbla
- Posty: 2179
- Rejestracja: 02 paź 2009, 14:17
- Kontakt:
- nikaxx
- Posty: 721
- Rejestracja: 20 cze 2010, 11:13
Jakby ktoś się pytał to żyjemy
Nikt za nami nie tęskni
takie jesteśmy tu zapomniane już sama do siebie posty piszę buuuuuuuu... jak mi źle 
Mamy z Pufką milion spraw na głowie no i oczywiście z moim mężem ;)
Dojrzeliśmy do zmiany mieszkania w październiku opuszczamy naszą wynajmowaną kawalerkę na rzecz większego i naszego (jupi) mieszkanka. Ciekawi mnie jak Pufa zniesie przeprowadzkę w nowe miejsce. Mam nadzieję że będzie okej nareszcie będzie miała balkon zabezpieczony i będzie mogła po nim biegać
Dzisiaj odtańczyła taniec radości z powodu wołowiny normalnie co za kot. Fakt ostatnio był kurczak i to dość długo więc ja wszystko rozumiem ale chyba wszyscy sąsiedzi dzisiaj usłyszeli o tym że kot dostał co innego:) Tańcowała przy tej misce aż miło zjadła w minutę tak łapczywie że czkawki dostała
to się nazywa odkurzacz i jeszcze się dopominała o więcej
komicznie wyglądała tuptając na około miski w takim stanie jej jeszcze nie widziałam: Dzisiaj przyszło zmówienie z animali i dużo mokrego jedzonka zobaczymy może coś jej zasmakuje tak samo ja wołowinka
Pozdrawiamy radośnie ja z powodu mieszkania Pufa wołowinki <lol>



Mamy z Pufką milion spraw na głowie no i oczywiście z moim mężem ;)
Dojrzeliśmy do zmiany mieszkania w październiku opuszczamy naszą wynajmowaną kawalerkę na rzecz większego i naszego (jupi) mieszkanka. Ciekawi mnie jak Pufa zniesie przeprowadzkę w nowe miejsce. Mam nadzieję że będzie okej nareszcie będzie miała balkon zabezpieczony i będzie mogła po nim biegać

Dzisiaj odtańczyła taniec radości z powodu wołowiny normalnie co za kot. Fakt ostatnio był kurczak i to dość długo więc ja wszystko rozumiem ale chyba wszyscy sąsiedzi dzisiaj usłyszeli o tym że kot dostał co innego:) Tańcowała przy tej misce aż miło zjadła w minutę tak łapczywie że czkawki dostała



- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Tęsknimy i nie zapominamy!
Ja też mam taką zabawkę w domu (Gatta dostała na urodziny od brata), i duże i małe koty się bawią, ale te największe uwielbiają w niej spać - wtedy koniec zabawy... U mnie też złożona w kółko, bo Ino nie zna się na razie na bieganiu "wzdłuż", za to kręcąca się w kółko i zawsze wracająca do niej kulka to jest to!
Gratuluję zmiany mieszkania, a już najbardziej tego, że wreszcie będzie własne <klaszcze>
Ja też mam taką zabawkę w domu (Gatta dostała na urodziny od brata), i duże i małe koty się bawią, ale te największe uwielbiają w niej spać - wtedy koniec zabawy... U mnie też złożona w kółko, bo Ino nie zna się na razie na bieganiu "wzdłuż", za to kręcąca się w kółko i zawsze wracająca do niej kulka to jest to!
Gratuluję zmiany mieszkania, a już najbardziej tego, że wreszcie będzie własne <klaszcze>
- Kamiko
- Hodowca
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
- Hodowla: Mazuria*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
- Kontakt:
- nikaxx
- Posty: 721
- Rejestracja: 20 cze 2010, 11:13
Dokocenie spoko w każdej chwili w sumie to chciałabym bardzo i to już ...ale z wizją nowego mieszkania jest i nowy kredyt
Codziennie sobie powtarzam że kredyt to mój przyjaciel ;) ale co miesiąc wpłacam do banku 3/4 kota ( tylko że w złotówkach
) <tańczy>
Pożyjemy zobaczymy ;)
z opowieści o moim najukochańszej kotce :
Pewnie u was też jest budzik niepotrzebny ;) U mnie on dzwoni nie po to żeby mnie obudzić ale po to żeby Pufa wiedziała że już może po mnie poskakać.Dzisiaj też tylko usłyszała budzik a już była na moich plecach żeby trochę pougniatać. Mi się niestety dobrze spało ,więc nie bardzo reagowałam ale w końcu jak zaczęła mi miałczeć do ucha to się do niej odwróciłam ....żeby wytłumaczyć że Pańcia to chce jeszcze pospać- niestety nie zdążyłam ...Pufa przywaliła mi centralnie w nochal z łapki (tj z "liścia ")... <rotfl> dobrze że bez pazurków ...dostała porcję głasków bo w sumie z takim argumentem nie ma co dyskutować ....
w sumie.... to chyba podchodzi pod przemoc w rodzinie ? <lol>
Codziennie sobie powtarzam że kredyt to mój przyjaciel ;) ale co miesiąc wpłacam do banku 3/4 kota ( tylko że w złotówkach

Pożyjemy zobaczymy ;)
z opowieści o moim najukochańszej kotce :
Pewnie u was też jest budzik niepotrzebny ;) U mnie on dzwoni nie po to żeby mnie obudzić ale po to żeby Pufa wiedziała że już może po mnie poskakać.Dzisiaj też tylko usłyszała budzik a już była na moich plecach żeby trochę pougniatać. Mi się niestety dobrze spało ,więc nie bardzo reagowałam ale w końcu jak zaczęła mi miałczeć do ucha to się do niej odwróciłam ....żeby wytłumaczyć że Pańcia to chce jeszcze pospać- niestety nie zdążyłam ...Pufa przywaliła mi centralnie w nochal z łapki (tj z "liścia ")... <rotfl> dobrze że bez pazurków ...dostała porcję głasków bo w sumie z takim argumentem nie ma co dyskutować ....
w sumie.... to chyba podchodzi pod przemoc w rodzinie ? <lol>