Re: Kitka, Bazyl i Eliot
: 30 sie 2020, 12:30
Tęskniłam!!! Jak cudnie Was widzieć Kochany Bazylek i jak zawsze zachwycająca Lady Kitunia
Forum o kotach, nie tylko brytyjskich, ich ludziach, i innych interesujących sprawach.
https://stareforum.pl/
Zapewniam, że to dowód na to, jak bardzo pozory mylą. Bazylek to przeuroczy i przesympatyczny miś, tyle że z na stałe wpisanym fochem na pysiu (którego nota bene uwielbiam). Kto go zna, ten potwierdzi
Asiu, Kitunia ma się dobrze, niezmiennie od już ponad 6 lat (jak dobrze liczę) dostaje fenobarbital co 12 godzin i ataków nie ma. Póki co wszystkie parametry w normie, nie widać, żeby długotrwałe przyjmowanie tego leku odbijało się na jej zdrowiu. Tak jak obiecał Dr Wrzosek W maju skończyła 9 lat, tak jak Bazylek, który też ma się dobrze.
No jednak nie chciał, on jakoś organicznie nie znosi obiektywu, niektóre koty tak mają, prawda?
Ba! A najfajniejsze w nich to, co i tak trudno pokazać na zdjęciach