Strona 49 z 51

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 24 lip 2013, 13:07
autor: Aga G.
Witam koleżankę po fachu ;) Przeczytałam prawie wszystko na Twoim wątku :) Kociaki pięęęęęękne <zakochana> drapak cudny. My we wrześniu dokacamy się drugim brytolkiem i planujemy MCO jako trzeciego tylko jeszcze nie wiem kiedy :)
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka :)

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 24 lip 2013, 18:47
autor: Witcha
polecam dokocenie dwoma naraz - wtedy mniej stresu z wprowadzaniem do stada po raz kolejny, dwa na raz wejdą i super sprawa :)

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 24 lip 2013, 19:19
autor: Aga G.
Oj chętnie bym tak zrobiła ale kasowo nie damy rady i trochę się boję że u nas za mało miejsca dla trzech dużych kotków. Ale jak już pewnego pięknego dnia się przeprowadzimy to będziemy szaleć <tańczy> <tańczy>

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 30 lip 2013, 21:16
autor: kotku
Kciukasy mocno zaciśnięte <ok> Wszystko będzie dobrze!
A Merlin jak widzę jest ekstra kompaktowy <lol> <serce>

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 10 sie 2013, 20:04
autor: Witcha
wierzę w cuda

miałam w kwietniu MRI, przepuklina uciskająca na worek i nerw, do operacji, stopa klapie, biodro rozsadza bol

zanim sie dostałam do neurochirurga to sie na okraglo rehabilitowalam, objawy zelzyły ale neurochirurg powiedzial ze do natychmiastowej operacji, jak poszlam do szpitala to zlecono jeszcze jeden rezonans

i cały ten pekniety oderwany sekwestr sie wchłonął

cwiczenia MCkenzie, terapia rehab i mysle kciuki dobrych ludzi tez

wczoraj wyszłam ze szpitala BEZ operacji!!!! oczywiscie nie jest to calkowite cudowne uzdrowienie, nerw jest uszkodzony i dlugoooooo sie bedzie regenerowal ale operacja nic by nie pomogla bo nie ma czego usuwac...

wiara w cuda czyni cuda!!!

dziekuje jeszcze raz wsyzstkim dobrym duszom za kciuki, glaskam kociaki

sorki ze bez zdjec ale u nas zachmurzone tak ze nic nie widac a z lampa tak przekoloryzowane ze az przesada... jak cos zaswieci od poniedzialku bede sie rehabilitowac :)

pozdrawiam Was bardzo serdecznie!!!

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 10 sie 2013, 20:08
autor: Miss_Monroe
Bardzo dobre wieści <ok> . Ja też wierzę w cuda, wiara czasem jest jedyną rzeczą, ktora pomaga, nawet gdy lekarze nie dają nam szans ;-))

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 10 sie 2013, 20:09
autor: Ekaterina
Witam w klubie,brak czucia w nodze,ale ja już po operacji.Zdrowia życzę!

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 10 sie 2013, 20:11
autor: Witcha
dziękuję :)

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 10 sie 2013, 20:48
autor: asiak
Wiara czyni cuda :-)
<ok> <ok> <ok>

Re: Witchowa Nina, Merlin Czarodziej i [*] Rysiek

: 11 sie 2013, 12:49
autor: Aga G.
Oj to prawda wiara czyni cuda :) ja też w nie wierze i nie raz ich doświadczyłam w życiu... książkę można by napisać ;)
Oby nerw jak najrzadziej dawał się we znaki. Dużo zdrówka życzę :kwiatek: