Dorszka pisze: ↑08 gru 2019, 00:16
Czekam w takim razie na "raport", bo ja z pompkami wody utlenionej nie stosowałam, ale może to kolejny sposób, który należy włączyć do repertuaru działań mających przedłużyć ich żywot
Melduję, że się udało
Czas: od soboty do dziś.
Ostatnimi czasy po takim czasie już był mocno wyczuwalny ten zapach grzyba/glona czy czegoś tam, taki trochę ziemisty.
Woda utleniona pomogła. Dziś pompka nie pachniała niczym
Zrobiłam tak: nalałam wody utlenionej do miseczki (pół litra) i włączyłam pompkę na może pół h. Pewnie można krócej. A fontannę poprostu przelałam wodą utlenioną kilka razy.
Później wszystko wypłukałam. Koty nie miały problemu, żeby z niej korzystać.
agniecha pisze: ↑06 gru 2019, 14:11
Ja za każdym myciem rozbieram pompkę ,ale jeszcze tak z raz w miesiącu wlewam mocno ciepłą wodę i wsypuję paczuszkę kwasku cytrynowego. Tak sobie to krąży ,aż do wystygnięcia wody, a potem jeszcze dwa razy przepuszczam i wylewam czystą zimną wodę . Nie ma żadnego zapachu ,ale jak to nie pomaga to też wymieniłabym pompkę .
A w jakich proporcjach?
Ile litrów wody i ile kwasku cytrynowego?
Chcę spróbować to zrobić.
Z góry dziękuję za podpowiedź
agniecha pisze: ↑29 sty 2020, 14:40
Wychodzi po pół małej paczuszki na poidło . Kwasek z Biedronki, takie torebeczki pakowane po 3 szt. Robię zawsze od razu obydwa poidła 3 litrowe .
Dzięki. Się nie doczekałam
Zrobiłam zanim odpisałaś
No i w takim razie dużo za dużo wsypałam bo na 3 litry wsypałam 4x20g
W każdym razie jednak uznam wyższość kwasku cytrynowego nad wodą utlenioną. Skuteczność dobra w obu przypadkach, ale wykonanie łatwiejsze przy kwasku.
Nie mam porównania z innymi fontannami ale mam tę, którą chcesz kupić i jest fajna. Gdybym miał kupować drugą to też taką.
Cicha, bezawaryjna, łatwa w czyszczeniu, Jaskier chętnie korzysta. Tylko rozebrałem filtr i wywaliłem z niego węgiel zastępując go filtrem dla akwarystów.
Nie mam porównania z innymi fontannami ale mam tę, którą chcesz kupić i jest fajna. Gdybym miał kupować drugą to też taką.
Cicha, bezawaryjna, łatwa w czyszczeniu, Jaskier chętnie korzysta. Tylko rozebrałem filtr i wywaliłem z niego węgiel zastępując go filtrem dla akwarystów.
Dokładnie, ja tak pozmieniałam wszystkie filtry wyglądające dziwnie, jakieś kuleczki, jakieś-nie-wiadomo-co. Fontanna jest doskonała, tylko trzeba pamiętać, żeby nie dosuwać do ściany, koty uwielbiają obchodzić takie rzeczy, a z tej fontanny bardzo lubią pić "od tyłu" z kielichów tych wysokich