Choć działa im troche na nerwy kręcąc dupka przed moimi kastrowanymi staruchami, to i tak jest dobrze
Szczególnie, że nie wiedziałam co się dzieje, bo mała zaczęła miałczeć i robić pfrrrr. teraz już sie wszystko wyjaśniło
A masz hodowlę? Kotka ma prawa hodowlane? Ma w ogóle rodowód?
Wiesz, że nie wolno rozmnażać nie przeznaczonych do tego zwierząt? Zwierząt nierasowych. Wiesz ile jest kociej biedy? Ile kociąt do kupienia? Warto się pomyśleć zanim podejmie się bezmyślną decyzję..
Bo kocięta to nie tylko głaskanie i tulenie. To dużo wyrzeczeń. Będziesz potrafiła się nimi zająć jak coś stanie się matce? Dasz radę karmić co dwie godziny? Nie spać i nie mieć czasu dla siebie, żeby dogrzewać, karmić i sprawdzać...
Sothiem, co chcesz zrobić? <shock> <shock> <shock> Z tego co pisałaś do tej pory nie wnioskuję, żebyś hodowlę prowadziła (i jeszcze to karmienie kotki ludzkim jedzeniem). NIE WOLNO rozmnażać zwierząt dla własnego "widzimisię". Wszyscy świadomi właściciele zwierząt walczą z tym okropnym zjawiskiem.
nie da się nie zgodzic z tą kocią biedą i resztą waszych postów. sama prawda niestety. ale to nie jest tak, że nie wolno, a w zasadzie nie zaleca się sterylizowac przed pierwsza ciążą? ze wzgledu na jakies choroby i dla zdrowia? kotka nie będzie miała ciąż urojonych przez to że nigdy nie była mamą?
Nie. Nie mam pojęcia skąd masz takie informacje.
Jak kotka skończy ruję to leć do weta umawiać się na zabieg.
Niebezpieczne to dla niej są ruje. Które mogą doprowadzić do ropomacicza, raka sutków i innych cholerstw.