
Mała jest u nas od pół miesiąca. Na razie mamy z nią małe perypetie weterynaryjne, ale nic groźnego. ;)
Jej głównym hobby jest spanie <mrgreen> może to robić cały dzień...żeby nad ranem miała siłę nas budzić.

Mówimy też o niej "mały kot, z dużym ADHD" <lol>

śmieszna historyjka:
Przed zakupem kota były postawione 2 warunki:
mój: ma nie chodzić po blacie kuchennym
chłopaka: ma nie spać z nami w łóżku
...po paru dniach pobytu futrzaczka u nas...postanowienia legły w gruzach

Do sierści w obiedzie już się przyzwyczailiśmy
pozdrawiam serdecznie i witamy też jako nowe osoby na forum
