Ha ha, super!!!
Moj kicio robi to samo (ugniata tyl mojej glowy) choc niestety nie spi ze mna przez cala noc. Przylazi w okreslonym przez siebie :-) czasie, budzi, zaczyna robic "mur mur" i ugniata.
To takie fajne i slodkie <ok>
ja sobie też czasem zazdroszczę że mam takiego fajnego kota a jeszcze fajniejszych przyjaciół co mi takiego kota sprezentowali
Moja Pufa Lufa (jak mówi na nią mój mąż) dzisiaj mnie zaskoczyła generalnie nie lubi wątróbki i ją zakupuje a później ja ją wyrzucam. Dzisiaj wciągnęła z prędkością światła <shock> fakt że dostaje raz na 2-3 tyg ale żeby tak gust mięsny zmieniać toż to nieprawdopodobne
Po tej wątróbce dostała świra i pałera
Tak śmigała po całym mieszkaniu że mąż do mnie zadzwonił i poprosił żebym coś zrobiła a naszym kotem bo on już nie daje rady <lol> a cierpliwośc ma do swoich dwóch kobiet ogromną ;) Także wyobrażam sobie jak musiała wywijać ;)
Ty się ciesz, że bryka <lol> . Z czasem będzie tylko leniwiej i powolniej, by w końcu wycwaniła się do tego stopnia, że będzie pić mniej wody żeby nie musieć za często siku biegać <roll>
Mam pytanko Pufka jak się nafutruje jedzonkiem to to co zostaje "zakopuje" tj grzebie łapkami w dywanie ;) o co jej chodzi ? Chowa na potem czy jej nie smakuje ?