W innym temacie przedstawiałem Leona - około 5cio letni brytyjski niebieski (niektórzy mówią że to rusek jest), no i cóż, miłości póki co między nimi nie ma, ale akceptują się i wszystko idzie w dobrym kierunku. póki co pare razy się pocałowały, wymieniły po pare zdań i tyle, żyją osobno, ale już się boje jak się zaprzyjaźnią to będzie sajgon na chacie, no ale cóż może nie będę musiał do kina chodzić, będzie live show każdego dnia



ps Jezu jak to mruczy <shock> 3x głośniej od Leona.