Kovu

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Zablokowany
Engram
Posty: 48
Rejestracja: 04 sty 2011, 11:10
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Kovu

Post autor: Engram »

Na wyraźną prośbę mimbli przedstawiam mojego kota. Ma na imię Kovu i przyszedł na swiat pod koniec lipca zeszłego roku (niedługo urodziny!). Z nami jest od grudnia, jest strasznym pieszczochem, gadułą i nie wiem jak mogłam kiedyś funkcjonować bez Niego. Zdjęcia są troszkę nieaktualne, ale w tej chwili "przy sobie" mam tylko te.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
manita
Agilisowy Rezydent
Posty: 3446
Rejestracja: 26 lip 2010, 17:31
Kontakt:

Post autor: manita »

piękny, cudowny kot (berdzo mi się abisyńczyki podobają)- proszę o więcej zdjęć i trochę opisu charakteru rasy
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Ale przystojniacha, cudne ma te futerko. Ja też poproszę o jakieś relacje, jaki charakterek mają takie kotki :-)
Engram
Posty: 48
Rejestracja: 04 sty 2011, 11:10
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Post autor: Engram »

Zanim zdecydowaliśmy się na rasę, sporo czytałam o niej i w sumie w większości charakter Kovuta zgadza się z ogólnymi opiniami, a więc...
Kociak jest bardzo aktywny i ciekawski. Chętnie się bawi a jeszcze chetniej uczestniczy w każdym aspekcie życia rodzinnego. Kiedy się kąpię- on spaceruje bo brzegu wanny lub czeka na mnie na pralce. Kiedy gotuję- obserwuje mnie z szafek pod sufitem lub spaceruje po blacie sprawdzając co to za miski, łyżki i przysmaki. Siedzę przed komputerem- on na kolanach wpatrzony w ekran, jak był młodszy zdarzało mu się łapać kursor myszy:). Ktokolwiek przyjdzie do domu (np. jakiś fachowiec) kot musi zobaczyć kto to, co przyniósł i co robi. Nie odpuści też montowania nowych półek czy skręcania komody. Ogólnie rzecz biorąc- cokolwiek akurat robisz- Abisyńczyć Ci pomoże:). To nie jest kot, który położy się na parapecie i pójdzie spać, mając wszystko i wszystkich w nosie.

Z drugiej strony jest strasznym pieszczochem- tu akurat czytałam, że te koty nie lubią być brane na ręce lub siedzieć na kolanach, ale to wierutna bzdura <mrgreen> . Zawsze na kolankach, śpi przytulony do mnie, a jak się budzę to musi być obowiązkowo 5-10 minut na głaskanie i przytulanie kotka po nocy. Na ręce można wziać bez problemu, chociaż to akurat szybko mu się nudzi, w końcu tyle się dzieje dookoła! No i gaduła, ale to chyba akurat zależy od konkretnego egzemplarza:)

Zdjecia aktualne postaram się zrobić dzisiaj po pracy.
Awatar użytkownika
Gosia i Ira
Hodowca
Posty: 1683
Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
Kontakt:

Post autor: Gosia i Ira »

przecudowny o boskim umaszeczniu :kotek:
bkkj
Posty: 13
Rejestracja: 22 sty 2011, 15:03

Post autor: bkkj »

Bardzo dostojny i smukły, mam słabość do tych kotów, ale słyszałam, że są bardzo aktywne i potrzebują przestrzeni, są to jak to się mówi " koty podsufitowe" <lol> Czy rzeczywiście tak jest?
Engram
Posty: 48
Rejestracja: 04 sty 2011, 11:10
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Post autor: Engram »

Zdarza mu się czasem(wręcz sporadycznie) wdrapać gdzieś wysoko ale zaraz podsufitowy? On nakolankowy jest w pierwszej kolejności :-P , aktywność objawia raczej wszędobylstwem tak jak to opisałam, one nie biegają po ścianach 24h :) -no, może wieczorem jak włącza tryb polowania na ćmy i muchy. Też się trochę obawiałam tej aktywności przed kupnem ale teraz wiem, że zupełnie niepotrzebnie. Mieszkania nie mam jakiegoś ogromnego, ot dwa pokoje. Mnie się wydaje, że one bardziej potrzebują uwagi człowieka i jego towarzystwa.
wlapka
Posty: 206
Rejestracja: 25 kwie 2010, 23:52

Post autor: wlapka »

się zakochałam <zakochana> od dawna mi się Abisyńczyki podobają.. a Kovu jest cudowny :kotek:
Engram
Posty: 48
Rejestracja: 04 sty 2011, 11:10
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Post autor: Engram »

Oj, jest, a mozecie mi wierzyć, że jego wygląd zewnętrzny jest tylko w połowie tak cudny jak charakter <serce> . Jak tylko do mnie przyjechał (Hodowcy przywieźli go do mnie), to zaczął chodzić po całym mieszkaniu i zwiedzać. Po chwili wyciagnęłam w jego stronę rękę żeby powąchał, zapoznał się, ale on stwierdził, że nie ma czasu na dyrdymały i od razu sam się tą ręką obsłużył do pogłaskania, głośno przy tym mrucząc.
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Jak można było skrywać takie cudo przed nami!
Jest fantastyczny <mrgreen>
Zablokowany