Leon i Nelson z Głogowa :-))))
- Silvia_pl
- Posty: 71
- Rejestracja: 18 lip 2009, 18:25
- Kontakt:
Leon i Nelson z Głogowa :-))))
Witam wszystkich miłośników brytków...
Pewnego pięknego dnia zobaczyłam w necie brytyjczyka i to była miłość od pierwszego wejrzenia...
Po długich poszukiwaniach okazało się, że znalazlam swojego wymarzonego małego rudzielca. Zdziwienie było jeszcze większe kiedy okazało się, że hodowla jest w tym samym mieście w którym mieszkam - a jeszcze później, że to w zasadzie jakieś 500 metrów od mojego bloku ))
Upatrzony rudzielec czekał na przybycie do domu. Ja za to przygotowywałam się na przyjęcie kocurka w "skromne progi". I zaczęło się: kuwetki, zabawki, miseczki i cała armia gadżetów :-)))) Kupiłam książki i przeglądałam internet.. czas dłużył się niemiłosiernie...
podczas wizyt u "synka" poznałam jego braci i uświadomiłam sobie jak szkoda będzie rozdzielać go z rodziną i tak naprawdę to nic nie zastąpi mu zabawy z innym kotkiem...
Najchętniej wzięłam bym oba. Mąż był jednak innego zdania.
Kiedy nadszedł Ten Wielki Dzień - zamiast mojego Nelsona do transportera "zapakował" się czekoladowy braciszek, ktory zaraz potem uciął sobie w nim drzemkę.
To był jasny sygnał - ja też idę ! Niestety - musiałam zadowolić się tylko moim rudzielcem.
Przykro mi było kiedy Nelson chodził po mieszkaniu i wołał braci - nie udało mi się go pocieszyć - bo Nelson wciąż szukał kompana do zabawy. i jeszcze ta świadomość, że jego braciszek jeszcze nie ma nowego domu
Po długich, poważnych telefonicznych negocjacjach z mężem dostałam oficjalną zgodę na drugiego kotka. Dwa dni później były już razem - mój Nelson i Leon... <klaszcze>
Czekoladowy przybysz upolował w pierwszej godzinie pobytu w domu muchę, za którą latalam z gazetą od kilku dni... tak, tak - musi nazywać się Leon Zawodowiec , (mały killer <lol> )
Tak więc od 12 czerwca jesteśmy razem :-)
moje kocurki można obejrzeć na stronie :
http://picasaweb.google.pl/sylwia.reichel
pozdrawim wszystkich bardzo serdecznie
Pewnego pięknego dnia zobaczyłam w necie brytyjczyka i to była miłość od pierwszego wejrzenia...
Po długich poszukiwaniach okazało się, że znalazlam swojego wymarzonego małego rudzielca. Zdziwienie było jeszcze większe kiedy okazało się, że hodowla jest w tym samym mieście w którym mieszkam - a jeszcze później, że to w zasadzie jakieś 500 metrów od mojego bloku ))
Upatrzony rudzielec czekał na przybycie do domu. Ja za to przygotowywałam się na przyjęcie kocurka w "skromne progi". I zaczęło się: kuwetki, zabawki, miseczki i cała armia gadżetów :-)))) Kupiłam książki i przeglądałam internet.. czas dłużył się niemiłosiernie...
podczas wizyt u "synka" poznałam jego braci i uświadomiłam sobie jak szkoda będzie rozdzielać go z rodziną i tak naprawdę to nic nie zastąpi mu zabawy z innym kotkiem...
Najchętniej wzięłam bym oba. Mąż był jednak innego zdania.
Kiedy nadszedł Ten Wielki Dzień - zamiast mojego Nelsona do transportera "zapakował" się czekoladowy braciszek, ktory zaraz potem uciął sobie w nim drzemkę.
To był jasny sygnał - ja też idę ! Niestety - musiałam zadowolić się tylko moim rudzielcem.
Przykro mi było kiedy Nelson chodził po mieszkaniu i wołał braci - nie udało mi się go pocieszyć - bo Nelson wciąż szukał kompana do zabawy. i jeszcze ta świadomość, że jego braciszek jeszcze nie ma nowego domu
Po długich, poważnych telefonicznych negocjacjach z mężem dostałam oficjalną zgodę na drugiego kotka. Dwa dni później były już razem - mój Nelson i Leon... <klaszcze>
Czekoladowy przybysz upolował w pierwszej godzinie pobytu w domu muchę, za którą latalam z gazetą od kilku dni... tak, tak - musi nazywać się Leon Zawodowiec , (mały killer <lol> )
Tak więc od 12 czerwca jesteśmy razem :-)
moje kocurki można obejrzeć na stronie :
http://picasaweb.google.pl/sylwia.reichel
pozdrawim wszystkich bardzo serdecznie
- Silvia_pl
- Posty: 71
- Rejestracja: 18 lip 2009, 18:25
- Kontakt:
Widać wprawne oko
Tak kociaczki są z hodowli TYCAT z Głogowa. Naprawdę dobrze ułożone i "kulturalne".
Codziennie staram się uwiecznić ich dorastanie i psoty... zamieszczam foto w galerii na google.
Dziś zdobyły lazienkę - wanna i umywalka już zajęta
http://picasaweb.google.pl/sylwia.reich ... nkaZdobyta#
pozdrawiam
Tak kociaczki są z hodowli TYCAT z Głogowa. Naprawdę dobrze ułożone i "kulturalne".
Codziennie staram się uwiecznić ich dorastanie i psoty... zamieszczam foto w galerii na google.
Dziś zdobyły lazienkę - wanna i umywalka już zajęta
http://picasaweb.google.pl/sylwia.reich ... nkaZdobyta#
pozdrawiam
- bajewka
- Hodowca
- Posty: 689
- Rejestracja: 23 lis 2008, 22:22
- Hodowla: Bajbri*Pl
- Płeć: i
- Skąd: Zielona Góra
- Kontakt:
- Mago
- Super Admin
- Posty: 4597
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
- Monika
- Hodowca
- Posty: 356
- Rejestracja: 15 cze 2009, 15:34
- Kontakt:
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 267
- Rejestracja: 24 lis 2008, 11:28
- Kontakt:
-
- Hodowca
- Posty: 866
- Rejestracja: 24 lis 2008, 09:51
- Kontakt: