zanim tu zawitałem to zdążyłem pospiesznie przejrzeć forum i nawet umieścić kilka postów z pytaniami. Ale już nadrabiam zaległości i przedstawiam się, bo zamierzam być tu częstszym bywalcem.
Od dziecka jestem tzw psiarzem, gdyż u mnie w domu zawsze były psy, a od kotów raczej się stroniło. Traf chciał, że moja druga połówka zupełnie na odwrót (ponoć przeciwności się przyciągają). Temat zwierzaka w domu przewijał się często... ona chciała kota (w jej rodzinnym domu znajdywali je po prostu na dworze i przynosili do domu), a ja chciałem psa. Będąc rozważnym miłośnikiem zwierząt domowych, wiem że najbezpieczniej kupić zwierzę od hodowcy z rodowodem. Zgodziłem się na kota pod warunkiem zakupu kota rasowego oraz pod warunkiem, że będzie się wychowywał z psem
taki kompromis.Jak już doszliśmy do porozumienia jakie rasy będą się najlepiej chować razem (padło na Kota Brytyjskiego i Angielskiego Springer Spaniela) postanowiliśmy też, że nie będą one tylko (w przypadku kota) na kolana, (w przypadku psa) pupies. Oba oczywiście samce.
I tym sposobem w poniedziałek pojawił się w naszym domu Kacper... niebieski kocurek Brytyjski... mały rozrabiaka... Kacper urodził się 10.04.2014 i oczekuje u nas na pojawienie się towarzysza zabaw Granta, który przybędzie do nas w drugiej połowie miesiąca. Obaj Panowie są w podobnym wieku... mam nadzieję, że będą się razem świetnie dogadywać
Zwłaszcza, że spaniele są równie piękne, co często dość trudne do ułożenia.