Kimi
- Iwonach
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 sty 2017, 15:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Toruń
- yamaha
- Genius Loci
- Posty: 23442
- Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
- Płeć: F
- Skąd: France
Re: Kimi
5,3 kg to calkiem normalna waga.
Brytki rosna do 3 roku zycia, jedne szybciej, inne wolniej
Nie martw sie na zapas sama waga (no chyba, ze cos Cie w zachowaniu kotka niepokoi), mnie wydaje sie jak najbardziej w porzadku
Moze Kimi jest z tych "mniejszych" brytkow rowniez
Brytki rosna do 3 roku zycia, jedne szybciej, inne wolniej
Nie martw sie na zapas sama waga (no chyba, ze cos Cie w zachowaniu kotka niepokoi), mnie wydaje sie jak najbardziej w porzadku
Moze Kimi jest z tych "mniejszych" brytkow rowniez
- Iwonach
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 sty 2017, 15:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Toruń
Re: Kimi
Tak też myślę,że olbrzymem nie będzie...jeśli chodzi o zachowanie,to faktycznie trochę niepokoi fakt,że kocurek gryzie:( Trafił do nas mając 5-mcy,był bardzo dziki,wystraszony,tak jakby wcześniej nie miał z człowiekiem kontaktu,ukrywał się,drapał jak się go wzięło na ręce,mimo iż hodowca zapewniał,że kot chował się z dziećmi,spał w łóżku itp..minęło sporo czasu nim zanim się oswoił,jednak po około 3 m-cach zaczął gryżć ,jak ktoś wyciąga rękę aby go pogłaskać ,to atakuje wtedy,stara się mocno ugryżć , tylko ja w domu mogę go potrzymać na rękach,przyznam że 6 letni syn trochę mu dokucza,przegania go .Ponadto kot wydaję się być nie przywiązany do nas,myślę,że jest mu obojętne ,kto go karmi itp,nie przychodzi do łóżka ani żeby go pogłaskać,lubi z nami przebywać,obserwować ,towarzyszyć w zajęciach domowych,ale głaskanie toleruje jedynie po głowie i pod brodą, oczywiście wtedy,gdy jakimś cudem uda się go zatrzymać w tym celu,najczęściej ucieka ,gdy ktoś z domowników podchodzi do niego.. Ale np . jak któreś z nas wychodzi z domu,to Kimi biegnie na okno i obserwuje,czasem od okna do okna chodzi i patrzy czy nas widać na dworze, przybiega tez do drzwi gdy któreś z nas wraca do domu..
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
- nmin
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 570
- Rejestracja: 29 sie 2014, 21:01
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Watford (UK)
Re: Kimi
5,3 to dokładnie ta waga, przy której weterynarz kazał nam już zwracać uwagę na dalsze tycie kocurka, więc zupełnie nie rozumiem, co Cię martwi
Moje koty nie lubią być noszone na rękach, więc wcale mnie nie dziwi, że Kimi też nie. Moja Arya do pewnego wieku dawała się głaskać tylko, gdy sama miała na to ochotę, a i teraz nie zawsze się daje. Taka królewna i już.
Sześciolatek to już powinien rozumieć, że nie wolno kotu dokuczać <oops>
Moje koty nie lubią być noszone na rękach, więc wcale mnie nie dziwi, że Kimi też nie. Moja Arya do pewnego wieku dawała się głaskać tylko, gdy sama miała na to ochotę, a i teraz nie zawsze się daje. Taka królewna i już.
Sześciolatek to już powinien rozumieć, że nie wolno kotu dokuczać <oops>
- fado123
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 3093
- Rejestracja: 24 wrz 2015, 19:59
- Płeć: kobieta
- Skąd: slask
Re: Kimi
Witaj ja mam rocznego bryta waży 5,1 i uważam że jest całkiem ok , mój miś niestety też nie bardzo lubi się pieścić dotykać mogę go tylko ja z mężem nikt poza nami ,a o noszeniu na rękach nie ma mowy od początku , może faktycznie boi się skoro syn go straszy i dlatego tak reaguje