Tak też myślę,że olbrzymem nie będzie...jeśli chodzi o zachowanie,to faktycznie trochę niepokoi fakt,że kocurek gryzie:( Trafił do nas mając 5-mcy,był bardzo dziki,wystraszony,tak jakby wcześniej nie miał z człowiekiem kontaktu,ukrywał się,drapał jak się go wzięło na ręce,mimo iż hodowca zapewniał,że kot chował się z dziećmi,spał w łóżku itp..minęło sporo czasu nim zanim się oswoił,jednak po około 3 m-cach zaczął gryżć ,jak ktoś wyciąga rękę aby go pogłaskać ,to atakuje wtedy,stara się mocno ugryżć , tylko ja w domu mogę go potrzymać na rękach,przyznam że 6 letni syn trochę mu dokucza,przegania go .Ponadto kot wydaję się być nie przywiązany do nas,myślę,że jest mu obojętne ,kto go karmi itp,nie przychodzi do łóżka ani żeby go pogłaskać,lubi z nami przebywać,obserwować ,towarzyszyć w zajęciach domowych,ale głaskanie toleruje jedynie po głowie i pod brodą, oczywiście wtedy,gdy jakimś cudem uda się go zatrzymać w tym celu,najczęściej ucieka ,gdy ktoś z domowników podchodzi do niego..
Ale np . jak któreś z nas wychodzi z domu,to Kimi biegnie na okno i obserwuje,czasem od okna do okna chodzi i patrzy czy nas widać na dworze, przybiega tez do drzwi gdy któreś z nas wraca do domu..