Czy Ty widzisz Morusku jak tu się z Ciebie śmieją
No czyli czesać tym czymś futrzaste i się nie przejmować ze łyse bedą - zapisane. Młodą dorwałam drugi raz i znowu masę futra zdjęliśmy - gdzie ten mały, taki niebrytkowy kurdupel, to pomieścił??
yohjia pisze:
No czyli czesać tym czymś futrzaste i się nie przejmować ze łyse bedą - zapisane.
patyczaków chudych i tak nie będziemy mieć bo nasze troche ciałka mają <mrgreen>
no nie wiem ja Kalę furminatorem czeszę max raz na m-c i wystarczy z niej sie nie sypie <mrgreen> ,a Koloruś to nie dla niego taką ma sierść ,że zwykła szczotka wystarczy tak ,ze mimo wszystko myślę ,ze trzeba z tym ustrojstwem z wyczuciem
yohjia pisze:Czy Ty widzisz Morusku jak tu się z Ciebie śmieją
No czyli czesać tym czymś futrzaste i się nie przejmować ze łyse bedą - zapisane. Młodą dorwałam drugi raz i znowu masę futra zdjęliśmy - gdzie ten mały, taki niebrytkowy kurdupel, to pomieścił??
Ja też tak miałam na początku, teraz Bentley'a czeszę raz w tygodniu i muszę przyznać, że mało sierści już z niego wychodzi a na prawdę nigdzie sierść się mu nie przerzedziła, wprost przeciwnie, bardziej się błyszczy <ok> .
kaarolek1 pisze:Witam możecie mi doradzić jakiego tego furminatora kupić dla mojego brytka krótkowłosego?
W tym wątku forumowiczki podawały szerokość grzebienia jaka jest najlepsza w furminatorze dla brytków krótkowłosych. Pamiętam, bo sama o to się pytałam :-)
Na moich kotach ten wynalazek nie działa <suchy>
Więcej i dokładniej wyczesuję profesjonalnym grzebieniem i efekt po grzebieniu idealny.
Poza tym furminator nie jest lubiany przez koty, a grzebień to sama przyjemność.
Nie wiem sama, może źle się obchodzę z tym urządzeniem <roll>
Mam ochote kupic takie cos?
animalia.pl/produkt,19047,43,bio-groom-furminator-profesjonalna-szczotka-do-siersci-maly-45-cm.html?noscript=1 Czy moze znajde cos tanszego?