Miot I - Borgia i Ice Lilac British Velvet*CZ
- Ania i Krzyś
- Posty: 362
- Rejestracja: 23 lis 2008, 22:01
- Kontakt:
- nataniela
- Hodowca
- Posty: 170
- Rejestracja: 21 wrz 2009, 11:41
- Hodowla: Britabby*PL
- Kontakt:
-
- Hodowca
- Posty: 455
- Rejestracja: 14 sie 2009, 08:27
- Hodowla: Forastero*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: prawie Kraków
- Kontakt:
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Jutro z Agnieszką postaramy się spokojnie poznaczyć Iseniaczki - wszystkie są niebieskie <strach> . Założymy też im ątek, żebym mogła Creme na bieżąco informować o wszystkim. Mleka chyba wystarcza, bo nie ma żdnych wrzasków, jest albo mlaskanie, albo spanie, toznaczy, że nie ma na razie niedoborów. Poważyliśmy się wieczorem, jeden z nich przekroczył już 100 gramów <mrgreen> Wagi pozostałych 3 to 94, 95 i 97. Ich wagi urodzeniowe to pomiędzy 81 a 88 gramów - więc o tę czwórkę chyba powoli mogę na razie być spokojna. Teraz jeszcze tych kilka kluczowych dób, ale jestem pełna nadziei.
Najmniejszy, piąty kociaczek ciągle musi się starać. Ma najsłabszy odruch ssania, w związku z czym i doostawianie niewiele daje, bo kić wiotki i niechętny do ssania. Ale i on przybrał, tyle, że nie tak dużo - z 79 gramów na 84. To niewiele, ale jednak do przodu. I czasami udaje się go dostawić, wtedy ładnie ciągnie. Będziemy walczyć
A teraz odrobina prywaty
Nasza dziewczynka wygląda przy niebieskich kruszynkach jak potwór - ale sami pomyślcie, ona 134 gramy, a znich najmniejsze jeszcze wczoraj t0 79 gramów. A jednak to o nią w pewnym momencie najbardziej się bałam. Spadła do 129, potem ciągła huśtawka, i prawie zero smoczka w nocy - ona popróbowała już maminego cyca, i takim maluchom ciężko wytłumaczyć, że guma też się nadaje do ssania. Ale po południu znów wróciło 134, teraz jest 137 - może coś drgnie. Jest liliową szylkrecią, może się jednak uda, że nie długowłosą.
Ino Agilis Cattus*Pl

Najmniejszy, piąty kociaczek ciągle musi się starać. Ma najsłabszy odruch ssania, w związku z czym i doostawianie niewiele daje, bo kić wiotki i niechętny do ssania. Ale i on przybrał, tyle, że nie tak dużo - z 79 gramów na 84. To niewiele, ale jednak do przodu. I czasami udaje się go dostawić, wtedy ładnie ciągnie. Będziemy walczyć

A teraz odrobina prywaty

Nasza dziewczynka wygląda przy niebieskich kruszynkach jak potwór - ale sami pomyślcie, ona 134 gramy, a znich najmniejsze jeszcze wczoraj t0 79 gramów. A jednak to o nią w pewnym momencie najbardziej się bałam. Spadła do 129, potem ciągła huśtawka, i prawie zero smoczka w nocy - ona popróbowała już maminego cyca, i takim maluchom ciężko wytłumaczyć, że guma też się nadaje do ssania. Ale po południu znów wróciło 134, teraz jest 137 - może coś drgnie. Jest liliową szylkrecią, może się jednak uda, że nie długowłosą.
Ino Agilis Cattus*Pl

- Mago
- Super Admin
- Posty: 4597
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
- lakshmi
- Hodowca
- Posty: 162
- Rejestracja: 09 mar 2009, 10:55
- Hodowla: Underleyhall*PL
- Kontakt:
- Vanicca
- Posty: 1020
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15
W świecie musi być równowaga więc wierzę, że teraz będzie tylko lepiej
.
[*] dla kluseczki, której się nie udało.
Creme szczerze podziwiam... Myślę, że bardzo niewiele osób zachowałoby w takiej sytuacji przytomność umysłu
Dla koteczki [*]
Wszystkie dzieci śliczne <serce> . Dorszko Ino zapowiada się naprawdę wspaniale <serce> .


[*] dla kluseczki, której się nie udało.
Creme szczerze podziwiam... Myślę, że bardzo niewiele osób zachowałoby w takiej sytuacji przytomność umysłu

Dla koteczki [*]
Wszystkie dzieci śliczne <serce> . Dorszko Ino zapowiada się naprawdę wspaniale <serce> .