brzuszek cały i zdrowy, tylko dalej łysy <mrgreen> wczoraj byliśmy na ściągnięciu szwów i pomiomo tego, że ten jeden szew sobie rozerwała, wszystko ładnie się zagoiło :-) dzisiaj oddam jej drapak :-> bo przez cały ten tydzień stał zamknięty w małej sypialni, a ona ciągle siadała pod drzwiami a na pyszczku malowało się coś w stylu ''no proszę, oddajcie mi mój plac zabaw''
i aż się boje pomyśleć, co będzie jak wróci na swoje miejsce <diabeł>
moje małe oczekuje, że każda wolna chwila będzie poświęcona jej

więc tak wygląda laptop, kiedy chce uściąść i przez chwile coś poczytać <roll> wszystko widze i wszystko moge napisać <mrgreen>
a tak się dzieje, kiedy postawie na stole kubek z herbatą i nie ważne, czy siedze przy tym stole, czy odejde, mój kot uwielbia ziołowe herbatki <lol>
a jak już nie ma nic do wypicia, czy jednak pańcia wygoni z laptopa, to położy się obok i mi towarzyszy
na pierwszym zdjęciu widać łysą łapke, zdjęcie zrobione tydzień po zabiegu, tak się zastanawiam, ile tygodni minie, zanim futerko odrośnie? :-) a w ogóle ten busio pokryty meszkiem, to nic tylko go całować <zakochana>
i chciałabym Wam e-cioteczki podziękować :-) nie każdy z otoczenia rozumie tę fascynacje, a tutaj zawsze i o wszystkim można napisać, więc dzięki Wam za to
