Lumi :)

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
kotku
Posty: 4225
Rejestracja: 26 lip 2011, 20:51

Post autor: kotku »

Cieszę się, że wszystko w porządku z naszą śnieżną ślicznotką :kotek: Lumi jest piękną kotką i tak sobie myślę, że w zasadzie wolałabym tak na nią patrzeć niż na ekran hehe.
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Post autor: Agnes »

musze Wam to pokazać :-) swego czasu bardzo martwiałam się czy ze zdrowiem Lumi jest wszystko ok, mamy w domu takie frędzle na patyku, mała jak je zobaczy dostaje głupawki, a po chwili, biega z otwartym pycholem. Sporo na ten temat poczytałam i przyznaje, że troche zaczęłam panikować, jak nie problem z serduchem, to astma, to jeszcze coś innego, byliśmy u weterynarza i ten na szczęście rozwiał moje wątpliwości i uspokoił, że z mała jest wszytsko w porządku, poprostu, tak reaguje na zabwkę (zaznaczę, że tylko tą jedną) jest tak podekscytowana, że zaczyna ziajać jak... pies

Obrazek

Obrazek

;-))
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Post autor: asiak »

Jaki przepiękny języczek :kotek:
Awatar użytkownika
Ania_83
Posty: 1415
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:15

Post autor: Ania_83 »

Ale cudne zdjęcia - szczególnie to pierwsze. Buziolek do wycałowania <zakochana>
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Śliczny jęzorek <zakochana>
Kociaczki nie mają umiaru i szaleją tak długo, aż potem dyszą. Trzeba za nich myśleć i przerywać im zabawę, żeby odsapnęły trochę. Moje, jak były małe to też tak robiły. <mrgreen>
Awatar użytkownika
asiunia0312
Posty: 1208
Rejestracja: 16 sty 2012, 10:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Olsztyn

Post autor: asiunia0312 »

Nasza Misia też tak robi <lol> <lol>
A potem kładzie się pod rozszczelniony balkon i się chłodzi <mrgreen>
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Post autor: Agnes »

Sonia pisze:Śliczny jęzorek <zakochana>
Kociaczki nie mają umiaru i szaleją tak długo, aż potem dyszą. Trzeba za nich myśleć i przerywać im zabawę, żeby odsapnęły trochę. Moje, jak były małe to też tak robiły. <mrgreen>
Soniu, moja mała już na sam wiodok tych frędzelków robi takie miny <mrgreen> wygląda to przekomicznie <lol> ale masz racje, trzeba pilnować i przerywać zabawe w odpowienim momencie, bo maluchy nie znają umiaru ;-))
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

A co to za zabawka, że aż takiego szału dostaje Lumi jak ją widzi?
Może moje stare konie też by dupencje ruszyły na takie coś <roll>
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Post autor: Agnes »

długa wędka, z długą linką zakończona zwykłymi frędzlami :-) nie mam jak podesłać zdjęcia bo jestem w pracy, a zabawka nie była zamawiana tylku kupiona na miejscu :-) wędki mamy różne, ta jednak najbardziej jej przypadła do gustu, chyba dlatego, że jest taaaaka długa i ja moge się schować gdzieś za rogiem, tak, że ona mnie nie widzi, a frędzle niczym dżdżownice zasuwają po podłodze <lol>
Awatar użytkownika
Agnieszka7714
Posty: 2450
Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
Płeć: kobieta
Skąd: Wrocław

Post autor: Agnieszka7714 »

Lumi jest cudowna. Cieszę się, że już po sterylce i wszystko wygojone. Zwierzęta dysząc normują temperaturę ciała gdy tylko zbyt mocno się przegrzeją podczas zabawy. No i emocje z ulubioną zabawką zrobiły swoje. Cudnie rośnie pannica, a ten jej nosek jest boski.
Zablokowany