Eddy & Kronos - nasi Królowie świata
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
- margita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5567
- Rejestracja: 17 lut 2012, 14:04
- Płeć: kobieta
- Skąd: zachodniopomorskie
ja też lubię kociaki z obróżkami ... wyglądają słodko ... tak jak i Twoja kicia <zakochana>
ale też doszłam do wniosku, że tak jak ja zdejmuję biżuterię bo wtedy czuję się w domu najwygodniej - to i pewnie kociaki też wolą bez tych obróżek sobie biegać, spać czy jeść itd.
jedynie używam szeleczek i smyczy jak w ogrodzie z kotem spaceruję ... ale wtedy to już kwestia bezpieczeństwa gra rolę ...
ale też doszłam do wniosku, że tak jak ja zdejmuję biżuterię bo wtedy czuję się w domu najwygodniej - to i pewnie kociaki też wolą bez tych obróżek sobie biegać, spać czy jeść itd.
jedynie używam szeleczek i smyczy jak w ogrodzie z kotem spaceruję ... ale wtedy to już kwestia bezpieczeństwa gra rolę ...
- asiunia0312
- Posty: 1208
- Rejestracja: 16 sty 2012, 10:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
- SHEszunia
- Posty: 1421
- Rejestracja: 24 lip 2012, 11:19
- Płeć: kobieta
- Skąd: lubuskie
ona od środka na zapięciu ma otworek i guziczek który wdusić trzeba, albo nie.... niech ja ją znajdę (głupia ze mnie baba!!!!! przecież powiększę ją!!asiunia0312 pisze: A jak chcesz zdjąć obróżkę to na pewno nie będzie jej to stresować


szelki mamy, ale nie wiem czy będę ją wyprowadzać. Byłyśmy raz i tak mi się serducho krajało, gdy słyszałam ten "płacz" (zabierz mnie z trawy, nie na trawę do Ciebie Panciu na kolanko wskoczę i tu będę siedziała), że nie wiem czy dam radę kolejny raz ją wyprowadzić...

- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Chyba na forum nie ma żadnego kota, który w domu chodzi w obróżce
, także wydaje mi się, że dla jej wygody będzie lepiej jak będzie bez niej. Tym bardziej, jak ktoś wspomniał może się o coś zaczepić itp.
Nie wyprowadzaj jej jak się jej nie podoba. Tym bardziej, że ona nie ma "takiej potrzeby" tylko my chcemy tak "dogadzać" i my bardziej czujemy potrzebę zabrania kota na dwór niż on sam <lol>


- SHEszunia
- Posty: 1421
- Rejestracja: 24 lip 2012, 11:19
- Płeć: kobieta
- Skąd: lubuskie
i chyba tak będzie dla nas najlepiej. Ona spokojna, bez stresów a ja spokojna i zadowolona, że Midnight szczęsliwa jestMiss_Monroe pisze: Nie wyprowadzaj jej jak się jej nie podoba. Tym bardziej, że ona nie ma "takiej potrzeby" tylko my chcemy tak "dogadzać" i my bardziej czujemy potrzebę zabrania kota na dwór niż on sam <lol>
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY